Myślę, że to człowiek bardzo dobrze przygotowany do bycia prezydentem, bez względu na kolor skóry czy pochodzenie. To świetny facet pod względem mentalnym, fizycznym i politycznym.
Myślę, że nasze wspólne dzieci są najmilszą rzeczą jaką zrobiłem dla swojej żony.
Lubię wszystko co dotyczy mojej kariery. Nie ma nic lepszego od tego co właśnie robię, a przy tym dobrze się bawię.
Droga, którą podążam jest szlachetna – to droga, która sprawia, że dobrze się czuję. Wierzę, że jest ta właściwa droga, którą należy iść i staram się robić więcej dobrego niż złego. Wierzę w Boga i wyznaję wiarę.
Tak łatwo dzieciakom wstąpić do gangu, siedzieć w dragach. Powinniśmy ułatwić [im] uczestnictwo w futbolu [amerykańskim] i studiach.
Nawet jak palę zioło na scenie to co z tego? Nie strzelam do nikogo, nie dźgam nikogo, nie zabijam nikogo. To pokojowy gest i powinni to respektować i uznawać.