Zrozumiałem, że materialne ciało złożone z mięśni i krwi oraz świadomość, powstają poprzez dwanaście ogniw łańcucha przyczyn i skutków – jednym z ogniw jest wola wcielania się powstająca z niewiedzy. Ciało stanowi błogosławione naczynie dla tych szczęśliwych istot, które pragną wolności, zaś gromadzących szkodliwe uczynki sprowadza w niższe sfery egzystencji.
Gdy powróci się do pierwotnego stanu umysłu, wszelkie złudne myśli rozpuszczają się same z siebie w królestwie ostatecznej rzeczywistości. Nie można już znaleźć tego, który powoduje cierpienie i tego, który cierpi. Najbardziej wyczerpujące studiowanie Sutr nie nauczy nas więcej, niż to.
Zauważyłem, że osiągnięte przez medytującego zrozumienie pustej natury rzeczy, ich jedności, nieokreśloności i ich zróżnicowania, odpowiada czterem rodzajom inicjacji Diamentowej Drogi.
Czy chodzisz, siedzisz czy też śpisz, zawsze spoglądaj w umysł, nieustannie i bez przerwy. Jest to ćwiczenie warte wysiłku.
Nie siedź w domu, nie idź do lasu lecz rozpoznawaj umysł, gdziekolwiek jesteś. Gdy ktoś przebywa w całkowitym, doskonałym oświeceniu, gdzie jest samsara, a gdzie jest nirwana?