Jestem bardzo dumna z Polaków, to co się wydarzyło pokazuje jak wspaniałym narodem jesteśmy, dajemy przykład i inspirujemy ludzi z całego świata do pomocy.
Ci, którzy mnie nie znają, nie wiedzą, czego mogą się po mnie spodziewać: czy jestem zarozumiała, „gwiazdorzę”, czy mam wysokie oczekiwania wobec innych? Dopiero potem, przy bliższym kontakcie okazuje się, że ich uprzedzenia i obawy były niesłuszne.
Uwielbiam pierogi, uwielbiam polską kuchnię, ale nie tak łatwo mnie przekupić (śmiech).
Ja lubię sobie poprzeklinać, a mamie strasznie się to nie podoba. Setki razy mi powtarzała: „Dziewczyno, masz wygląd pięknej kobiety z klasą, a takie brzydkie słowa wychodzą z twoich ust. To nie wypada!”.
Jak byłam młodsza, chciałam być baletnicą, chodziłam do szkoły baletowej, ale nic z tego nie wyszło. Już jako 13-latka miałam pewność, że będę modelką. Marzyłam, żeby być częścią show-biznesu. Codziennie wyciągałam z szafy mamy ciuchy, przebierałam się, robiłam makijaż i przed lustrem udawałam, że jestem na wybiegu.
Mama zawsze powtarzała: „Traktuj innych tak, jak sama chciałabyś być traktowana”.
Zwierzęta nie mają głosu. Człowiek może powiedzieć, że ktoś mu robi krzywdę, jest głodny, czy chory. Zwierzęta nie obronią się, one potrzebują naszego głosu.
Walka o prawa zwierząt dla wielu ludzi jest sprawą błahą. Uważają, że robienie czegokolwiek w tym kierunku to przesada. Ale ja sądzę, że ignorowanie tego problemu to zwykły egoizm. Jak można krzywdzić zwierzęta? Przecież one czują, ufają, przywiązują się.
W Stanach Zjednoczonych wszyscy robią wszystko, żeby tylko zostać zauważonym. Tu dziewczyny są dużo bardziej skromne. Podchodzą, robią słodkie, zmieszane minki – łatwo je polubić, bo są jak spłoszone kotki.
Uważam, że kobieta jest piękna, gdy sama taką się czuje. Popełniasz błąd, jeśli z miejsca mówisz sobie: „Nie jestem ładna”. Seksapil, urok, to cechy, które nie mają nic wspólnego z rozmiarem biustu czy talii.
To, co wewnątrz człowieka. Co z tego, że poznaję przepiękną dziewczynę, jeśli ona jest fałszywa, nieprzychylna i nadąsana?
O duszę dbasz, gdy rozwijasz wrażliwość na niesprawiedliwość i problemy drugiego człowieka.
Nie patrzę, jak ktoś wygląda, tylko, jakim jest człowiekiem. Nie mogłabym się przyjaźnić na przykład z kimś, kto nie jest dobry dla zwierząt. Człowiek, który nie lubi zwierząt, jest dla mnie podejrzany.
Niektóre modelki są śliczne, ale jak tylko otworzą buzię, cały czar pryska – gadają jakby miały pięć lat.
Jak pojawiam się w nowym towarzystwie, od razu próbuję pokazać, że jestem nie tylko ładna, ale i fajna. I że nikt nie może po mnie „jechać” bez powodu.
Dziś moim największym marzeniem jest stworzyć wielki ośrodek, gdzie mogłyby trafiać wszystkie niechciane zwierzaki.
Dobrze jest też mieć w życiu kogoś, kto będzie cię wspierał. Kto powie: „Jaka jesteś piękna”.