W trakcie powstania warszawskiego Franklin Delano Roosevelt odbył dziesięć konferencji prasowych. Na żadnej z nich nie zająknął się nawet o stojącej w ogniu polskiej stolicy.
W podręcznikach polskich piszą, że w marcu 1968 naród przeciwstawił się skostniałemu reżimowi Gomułki. W tym przypadku przez naród rozumie się studentów, i to nie wszystkich.
Czy Polska zawsze była w Europie? W moim głębokim przekonaniu odpowiedź brzmi: nie. Była w niej do czasów Kazimierza Wielkiego i potem od 1945 r. W międzyczasie łączność z Europą zapewniało nam tylko życie intelektualne.
Mitem jest także podawanie pewnej specyficznej wykładni dziejów, czy układów społecznych, opartej najczęściej na chwytliwej formule, za oczywistą i jedynie prawdziwą. [...] W tym sensie mit określa świadomość społeczną we wszystkich bodaj wspólnotach narodowych i państwowych.