Zobacz listę inżynierów
Wszechobecne, mobilne superkomputery. Inteligentne roboty. Samojezdne samochody. Neuro-technologiczne ulepszenia mózgu. Edycja genetyczna. Dowody na dramatyczne zmiany są wszędzie wokół nas i dzieją się z wykładniczą prędkością.
Pandemia /koronowirusa/ stanowi rzadkie i wąskie okno szansy na refleksję, wyobrażenie sobie na nowo i zresetowanie naszego świata.
Od 1971 roku reprezentujemy tak zwaną koncepcję interesariuszy, którą po raz pierwszy opisałem w książce opublikowanej w tym samym roku. W swojej pierwotnej postaci koncepcja interesariuszy oznacza, że decydenci w firmie odpowiadają nie tylko przed akcjonariuszami firmy, ale także przed innymi interesariuszami – grupami społecznymi, które bezpośrednio lub pośrednio zależą od firmy, takimi jak klienci, pracownicy, środowisko i państwo. Przez lata rozwijaliśmy tę zasadę.
Myślę, że czwarta rewolucja przemysłowa stworzy świat, w którym będziemy mieć mniejsze zapotrzebowanie na siłę roboczą, a produkcję będzie można w dużym stopniu zrobotyzować. Pytanie, na które musimy odpowiedzieć, brzmi: Jaki jest cel życia? Do tej pory cel naszego życia określaliśmy jako produkcję i konsumpcję. Być może teraz przejdziemy od tej narracji do dzielenia się i troski. Widać już pierwsze oznaki. Kiedy rozmawiam z młodymi ludźmi, to nie marzą już o posiadaniu dużej willi. Są znacznie mniej uzależnieni od konsumpcji. To właśnie ta generacja zmusi firmy do pójścia w ich ślady.
Wszyscy o tym wiem, ale wciąż nie zwracamy wystarczającej uwagi na przerażający scenariusz kompleksowego cyberataku, który doprowadziłby do całkowitego zatrzymania dostaw energii, transportu, usług szpitalnych, oraz naszego społeczeństwa jako całości. Kryzys związany z COVID-19 byłby przy tym postrzegany jako niewielkie zakłócenie w porównaniu z dużym cyberatakiem. Należy wykorzystać kryzys związany z COVID-19 jako okazję do zastanowienia się przez środowisko cyberbezpieczeństwa, jakie lekcje może z tego wyciągnąć, aby poprawić nasze przygotowanie na potencjalną "cyberpandemię".
Nowe technologie i rozwiązania łączą świat fizyczny, cyfrowy i biologiczny w sposób, który zasadniczo zmieni ludzkość. Stopień, w jakim ta transformacja będzie pozytywna, będzie zależał od tego, jak poradzimy sobie z zagrożeniami i szansami, które pojawiają się po drodze.
Kiedy ktoś nie radzi sobie ze zmianami, czuje się przytłoczony i szuka prostego rozwiązania.
Talent jest produktem ubocznym edukacji; od tego zależy jakość kapitału ludzkiego w danym kraju.
Europa /Unia Europejska/ rozrosła się do 27 państw członkowskich, obejmując niesamowitą różnorodność i bogactwo. Niektórzy twierdzą, że jest to część problemu: Europa jest po prostu zbyt duża i odmienna kulturowo, aby można było nią właściwie zarządzać. Jednak spójrzmy na Indie, aby znaleźć przykład tego, jak można wykuć jedność społeczną w narodzie podzielonym kulturowo, językowo i etnicznie.
Zmiana może być przerażająca i często pojawia się pokusa, by się jej oprzeć. Ale zmiana prawie zawsze stwarza możliwości — uczenia się nowych rzeczy, ponownego przemyślenia zużytych procesów i ulepszenia sposobu, w jaki pracujemy.
Największą zmianą na świecie jest to, że młodzi nie uczą się od starych, młodzi uczą starych zrozumieć obecny świat.
W nowym świecie to nie duże ryby zjadają małe ryby, ale szybkie ryby zjadają wolne ryby.
Przyszłość nie wydarza się tak po prostu, przyszłość jest budowana przez nas, potężną społeczność która jest tutaj zgromadzona. Mamy środki aby polepszyć stan świata, ale są do tego potrzebna dwa warunki. Pierwszym jest aby działać wspólnie, jako interesariusze większej społeczności, tak, żebyśmy nie służyli tylko własnym interesom, ale służyli społeczeństwu. To jest to co nazywamy odpowiedzialnością interesariuszy. Po drugie, abyśmy współpracowali.
Na pewno w ciągu najbliższych 10 lat. Najpierw wszczepimy je do naszych ubrań. A później możemy sobie wyobrazić, że wszczepimy je do naszego mózgu lub pod skórę. A na końcu, może, nastąpi bezpośrednia komunikacja między naszym mózgiem a cyfrowym światem. To co widzimy, to po prostu rodzaj fuzji świata fizycznego, cyfrowego i biologicznego.
Dzisiaj widzę zastosowanie koncepcji interesariuszy na poziomie globalnym. Rządy same nie mogą rozwiązać wielkich problemów na świecie, takich jak zmiana klimatu. Potrzebujemy nowych technologii, więc biznes ma do odegrania tutaj pewną rolę. Społeczeństwo obywatelskie ma do odegrania dużą rolę. Wszyscy jesteśmy interesariuszami naszej globalnej przyszłości. A Światowe Forum Ekonomiczne działa jak swoisty katalizator tego procesu.
Jeśli dochodzi do erozji zaufania, ma to związek z brakiem równowagi, jaki mamy w /światowym/ systemie. Mamy nierównowagę handlową, mamy nierównowagę społeczną, mamy nierówności. Zatem to, co musimy zrobić, to zająć się tymi dysproporcjami. System międzynarodowy powstał po II wojnie światowej i od tego czasu świat zasadniczo się zmienił. Cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, autonomiczne samochody... nie mamy tutaj światowych standardów. Musimy więc tworzyć nowe mechanizmy i instytucje przystosowane do nowych wyzwań.
Druga rewolucja przemysłowa stworzyła przewagę Stanów Zjednoczonych, wzmocnioną przez trzecią rewolucję przemysłową: erą komputerów. Teraz obserwujemy walkę o to, kto będzie liderem czwartej rewolucji przemysłowej. Musimy uznać, że nawet jeśli wyznajemy różne filozofie, łączą nas wspólne interesy.
Gdziekolwiek jestem, nie mogę przestać rozwiązywać problemów, które mi się nasuwają, i wydają się tak ważne, że muszę starać się je rozwiązać. Czasami spędzam w laboratorium tyle godzin, że moi przyjaciele są zaniepokojeni i grożą jego zamknięciem, i ukryciem klucza.
Ludzkość nie jest gotowa na wielkość i dobro.