Polityka powinna być zajęciem, a nie powołaniem.
Nikt nie wydaje równie uważnie cudzych pieniędzy jak swoich własnych (…) zatem jeśli oczekujesz efektywności i produktywności, jeśli chcesz, by wiedza była właściwie stosowana, musisz to czynić za pośrednictwem prywatnej własności.
Złe jest to, że aprioryzm zmusza do walki, jest tak naprawdę wyzwaniem do pójścia na wojnę. My idziemy na tę wojnę, ale po zwycięstwo pokoju nad wojną. Aprioryzm każe mówić, że jedynym rozsądnym narzędziem człowieka jest jego rozum i tylko na nim można polegać. Przez to nie pozwala na otwartą rzeczową dyskusję, otwarcie się na inne punkty widzenia, dopuszczenie, że ktoś inny może nie mieć racji, tak jak to jest przy badaniu empirycznym.
Dobre czasy nie powodują złych czasów. To złe czasy powodują dobre, nie na odwrót.
Wielki Kryzys /Wielka Depresja/ w Stanach Zjednoczonych, bynajmniej nie był oznaką niestabilności systemu prywatnej przedsiębiorczości, jest za to świadectwem tego, jak wiele szkód mogą wyrządzić błędy kilku ludzi, którzy dzierżą ogromną władzę nad systemem monetarnym kraju.
Problemem tego świata jest koncentracja władzy, musi nastąpić jej rozproszenie.
Moc czynienia dobra jest także mocą czynienia zła; ci, którzy kontrolują władzę dzisiaj, jutro mogą jej nie mieć; a co ważniejsze, to, co jeden człowiek uważa za dobro, inny może uznać za szkodę.
Zazdrośnie strzegąc wolności, a więc obawiając się centralistycznej władzy, czy to w rękach rządowych czy prywatnych, liberał dziewiętnastowieczny popierał decentralizację.
Urna wyborcza tworzy zgodność bez jednomyślności zaś rynek jednomyślność bez zgodności.
Świat finansów jest podobny do alkoholizmu: i w jednym i w drugim przypadku najpierw jest nadmiar środków płynnych, następnie euforia, a na końcu – depresja.
Świadectwo historii potwierdza jednoznacznie zależność między wolnością polityczną a wolnym rynkiem. Nie znam żadnego przykładu „wolnego społeczeństwa”, żyjącego w jakimkolwiek czasie i miejscu, które nie charakteryzowałoby się czymś porównywalnym do wolnego rynku jako formy organizacji przeważającej części gospodarki.
Polska nie powinna naśladować bogatych krajów zachodnich, bo nie jest bogatym krajem zachodnim. Polska powinna naśladować rozwiązania, które kraje zachodnie stosowały, gdy były tak biedne, jak Polska.
Rząd nie rozwiązuje problemów, rząd je tworzy.
Zawsze czułem, że powiedzieć mniej – znaczy więcej, niż powiedzieć więcej.
Z euro jest jak z socjalizmem. To piękna idea, która nie sprawdza się w praktyce.
Społeczeństwo, które przedkłada równość nad wolność, nie ma ani jednego, ani drugiego. Społeczeństwo, które przedkłada wolność nad równość, będzie się szczyciło i jednym, i drugim.
Są tacy w niektórych krajach jakie odwiedziłem, którzy mają jasne pojęcie drogi od socjalizmu do kapitalizmu, np. w Czechosłowacji p. Wacław Klaus, a w Polsce p. Janusz Korwin-Mikke. Z ich punktu widzenia problem kluczowy stanowi odebranie własności z rąk władzy państwa i przekazanie w ręce ludzi, chodzi im po prostu o usunięcie rządu na bok.
Praca naukowa opiera się na podstawowym założeniu, że wiedza jest lepsza od ignorancji.