Zobacz listę lekarzy
W trakcie przeżyć fizycznych myślenie jest surowo wzbronione.
Każdy człowiek marzy o wielkiej roli, jaką odegra w swoim życiu, i widowni pełnej głębokiego zachwytu i uwielbienia. Widownię, która daje nam poczucie bezpieczeństwa i ogromnej wartości wszelkich osiągnięć naszego życia, stwarza i stworzyć może tylko kochający człowiek idący obok nas.
"Kochanie" to piękne polskie słowo, które w moim odczuciu określa ciepły, serdeczny, pełen przyjaźni i harmonii seksualnej kontakt dwojga bliskich sobie ludzi.
Pogotowie przywoziło pacjenta, który umierał, ale chirurdzy – dzięki szybkim decyzjom i niesamowitym umiejętnościom – dawali mu szansę na dalsze życie. To było naprawdę oszałamiające. Wtedy zakochałem się w chirurgii.
Ludzie łączą moje nazwisko z pierwszą transplantacją serca w Polsce. Ale wiem, że gdybym ja nie spróbował, to może cztery, a może pięć lat później inni zrobiliby tę operację. Jestem natomiast przekonany, że nikt nie zająłby się tworzeniem polskiego sztucznego serca. Gdybym nie walczył o stworzenie tego urządzenia, dziś kilkaset osób już by nie żyło, bo nie byłoby sztucznych komór, które uratowały im życie i zdrowie.
Uważałem, że jestem dobrze przygotowany do tego zabiegu, choć nigdy wcześniej nawet nie widziałem transplantacji serca. Ale wielu chirurgów tak zaczynało. I mimo że wcześniej nie uczestniczyli w takich operacjach, z powodzeniem je potem przeprowadzali.
[...] jestem człowiekiem, który nie lubi być wśród ludzi. Pójście na przyjęcie jest dla mnie katorgą. Nie chodzę na żadne już od wielu lat. Rozmawianie z ludźmi o niczym jest straszne.
Dekalog, który ma kilka tysięcy lat, przyjęła znaczna część ludzi na świecie, w tym również ja. Ale to nie ma nic wspólnego z wiarą. Nie trzeba być wierzącym, by przestrzegać dekalogu. Myślę, że ja przestrzegam tych zasad bardziej niż niejeden wierzący. Ja je w pełni akceptuję. Bo to nie jest tak, że ateista wszystko może, że żadne normy go nie obowiązują. Żyje wśród ludzi, ma wobec nich zobowiązania i dlatego właśnie przyjąłem dekalog. Ale nie ma w tym nic religijnego.
Na dnie miłości czai się zawsze nienawiść. Warto pamiętać o tych dwu biegunach i odwracalności uczuć, aby uniknąć zaskoczenia przez życie. Sądzą niektórzy, że w tak bezpośrednim styku miłości i nienawiści tkwi największa tragedia życia ludzkiego. A mnie się wydaje, że to właśnie stanowi o urodzie życia, o jego zmienności i blasku.
W pierwszych doświadczeniach erotycznych kobieta nie zaznaje na ogół (chyba, że jest szczególnie wrażliwa w tej dziedzinie) przyjemności orgazmu. Przyjemność kobiety jest owocem długotrwałej i cierpliwej współpracy na tym polu z partnerem. Podkreślam: współpracy. Kobieta w tym układzie nie może zachowywać się jak "królewna z drewna, która leży i czeka!" - jak lapidarnie określił tę sytuację pewien wilk morski, doświadczony w arkanach miłości.
Zadowolenie seksualne żony, szczególnie żony pobudliwej, nie jest sprawą grymasów czy luksusu życiowego, jest po prostu koniecznością.
Niebezpieczne albo co najmniej nieprzyjemne mogą być odkrycia poczynione w dziedzinie spraw seksu dopiero po ślubie, co niezwykle komplikuje życie.
Pornografia to seks całkowicie odhumanizowany.
Całkowita nagość jest aseksualna. Nawet listek figowy jest bardziej podniecający.
Nie tylko rozpustne dziewczęta, ale i bardzo przyzwoite żony powinny znać wszystkie sekrety uwodzenia mężczyzn. I vice versa!
Nie ma kobiet zimnych są tylko kobiety nierozbudzone seksualnie.
W miłości pośpiech jest fatalnym błędem. Nie należy się spieszyć. Trzeba pozwolić pracować wyobraźni.
Rozprzestrzenia się choroba zakaźna, schamienie rozsiane.
Pisma kolorowe o seksie to same śmiecie. Tam są tylko gołe tyłki, nie ma słowa o uczuciach, o więziach. Pozycje są ważne. Gdy robili na bazary odbitki samych pozycji wybranych ze „Sztuki”, powiedziałam wprost: „Książka nie jest dla pozycji”. Zasadnicza ich rola to kwestia układu między dwojgiem ludzi i u jednych dany układ jest udany, a u innych nie. I trzeba wyszukać ten swój własny. Te pozycje, które proponują w pismach, są pozbawione wszystkiego. To znaczy nie ma tam po prostu serca.