Ferrari 355 jest jak przepiórcze jajo w soli selerowej, podane na pępku Julii Roberts.
A gdy zdejmiemy nogę z gazu przepustnica wydaje dziwny dźwięk. Jakby do silnika napchano wiewiórek. Tym właśnie jest – maszynką do mielenia wiewiórek.
Prawdziwa sztuka, tak jak prawdziwe jeansy, nigdy nie wyjdzie z mody.
Nadchodzą już takie czasy, że wiadomości stają się tematem wiadomości.
Istota ludzka, a w szczególności męska, jest zaprogramowana do podejmowania ryzyka. Gdyby nasi przodkowie przez całe życie siedzieli w jaskiniach, nie mając odwagi wyściubić nosa na zewnątrz, dziś wciąż byśmy tam byli.
To wspaniały pomysł gdy już na prawdę nie masz co z sobą zrobić, bo wszystko łącznie z opryszczką narządów płciowych, jest lepsze niż zanudzić się na śmierć. Nie jest łatwo, wiem, wywołać siłą woli pryszcze na genitaliach, ale przy niewielkim wysiłku można złapać przeziębienie, które – jeśli się jeszcze trochę bardziej postarać – przejdzie w grypę.
Nie zapominajmy, że to, co dzieje się dzisiaj, to już przeszłość, do której w przyszłości będziemy wracać w marzeniach.
Ponieważ jestem mężczyzną, niechętnie zjeżdżam na bok, żeby zapytać kogoś o drogę, bo to oznaczałoby, że ten ktoś pod pewnym względem jest mądrzejszy ode mnie. A na pewno tak nie jest, bo ja siedzę sobie wygodnie w cieplutkim samochodzie, a on włóczy się pieszo.
Przyjaźń wcale nie jest nienaruszalną więzią. Jest raczej jak olbrzymia, piaszczysta wydma, pozornie potężna i trwała, ale pewnego dnia budzisz się, a jej już nie ma.