Zobacz listę duchownych buddyjskich
Zobacz listę tybetańskich duchownych buddyjskich
Powiązane tematy: nauczyciele buddyzmu; mistrzowie buddyzmuOsobiście uważam naukę o Czterech Szlachetnych Prawdach za niezwykle głęboką. Wyznacza ona ogólny plan dla całej buddyjskiej myśli i praktyki, tworząc tym samym zasadniczą strukturę indywidualnej ścieżki.
Praktykowanie moralności – czyli strzeżenie trzech bram: ciała, mowy i umysłu przed uleganiem szkodliwym działaniom – wyposaża nas w uważność i przytomność. Obie te właściwości umysłu pomagają unikać negatywnych działań fizycznych i werbalnych – działań, które wywierają destrukcyjny wpływ zarówno na nas samych, jak i na innych. Dlatego moralność stanowi podstawę buddyjskiej ścieżki.
Spośród wskazań przyjmowania Schronienia najważniejsze jest to mówiące o uznawaniu prawa przyczynowości i życiu ze świadomością prawa Karmy.[...]Powstrzymywanie się od negatywnych działań jest oznaką urzeczywistnienia przyjęcia Schronienia. Schronienie wzmacnia naszą odwagę podejmowania pozytywnych działań i osłabia śmiałość w oddawaniu się działaniom negatywnym.
Obym otrzymał pełne mocy błogosławieństwo,
Tak, bym doskonalił w sobie ten niewymuszony, altruistyczny umysł oświecenia,
Mający jako swój rdzeń współczucie, promieniujące we wszelkich kierunkach,
I przeniknięte pragnieniem wyzwolenia wszystkich czujących istot.
Jeżeli jest to dobre działanie,
z natury rzeczy pożyteczne, prawdziwe i sprawiedliwe,
wówczas nie zwlekając i nie poddając się zniechęceniu,
im więcej napotkasz przeszkód, tym bardziej powinieneś
wzmocnić swoją odwagę i tym większy włożyć w to działanie wysiłek,
Oto droga ludzi mądrych i dobrych.
Żaden gatunek, a gatunek ludzki nie jest wyjątkiem, nie może ustawiać się na zewnątrz świata, poza kołem wszechświata. Jesteśmy jedną ze szprych tego koła.
Nasze istnienie w żadnym sensie nie jest niezależne. Jest ono, samo w sobie, istnieniem wszystkiego.
Spokój umysłu to pełen wrażliwości stan zakorzeniony w miłości i współczuciu.
(...) praktyka Dharmy to ciągła wewnętrzna walka, zastępowanie poprzednich negatywnych uwarunkowań i nawyków nowymi, pozytywnymi.
Oczekiwania to sprawa niezwykle skomplikowana. Jeżeli są nadmierne, zazwyczaj prowadzą do problemów, ale z drugiej strony, bez oczekiwań i nadziei, bez aspiracji nie ma postępu. Musimy mieć nadzieję. Odnalezienie równowagi nie jest więc łatwe, a każdą sytuację musimy rozpatrywać oddzielnie.
Myślę, że bez uczucia miłości i więzi z innymi ludźmi życie staje się bardzo ciężkie.
Istnieją dwa poziomy duchowości, z których jeden związany jest z przekonaniami religijnymi. Na tym świecie żyje pięć miliardów ludzi o bardzo różnych umysłowościach, w pewnym sensie potrzebujemy więc pięciu miliardów różnych religii. Wierzę, że każdy powinien wstąpić na taką ścieżkę duchową, która najlepiej pasuje do jego stanu umysłu, naturalnych skłonności, temperamentu, przekonań, wartości wyniesionych z domu rodzinnego i korzeni kulturowych.
Człowiek, którego normalnie uważamy za wroga, wykonuje co prawda określone działania, aby nam zaszkodzić, ale nie jest to jego jedyna aktywność – musi przecież jeszcze jeść, spać i nie może poświęcić dwudziestu czterech godzin na utrudnianie nam życia. Nienawiść natomiast nie ma innego celu, innej funkcji, jak tylko nas zniszczyć. Uświadomiwszy to sobie, powinniśmy zdecydować, iż nigdy nie pozwolimy się jej ponieść.
(...) czasem pomimo pozorów religijności czyjś stan umysłu może być bardzo negatywny. Prawdziwa duchowość powinna owocować łagodnym usposobieniem, poczuciem szczęścia i spokoju.
Zawsze utrzymywałem, że zróżnicowanie tradycji religijnych – wszak ludzie mają przeróżne inklinacje mentalne.(...) Próba zunifikowania wszystkich religii pod postacią jednej, uniwersalnej, spowoduje, że utracimy wiele wartości i bogactw wnoszonych przez poszczególne tradycje.
Rozbrojenie zewnętrzne wymaga dokonania rozbrojenia wewnętrznego. Jedyna gwarancja pokoju znajduje się w nas samych.
Prawda niekoniecznie musi być jednoaspektowa.(...) Tylko w relacji do tego, co fałszywe, tylko w relacji do innych ujęć można powiedzieć o czymś, że jest prawdą. Natomiast koncepcja prawdy ponadczasowej, wiecznej, bez punktu odniesienia, wydaje się problematyczna.
Nauki Buddy rozpraszają mrok doczesnej egzystencji
i egoistycznego spokoju;
Oby rozkwitały, niosąc dostatek i szczęście
do każdego zakątka tego ogromnego świata.