Szanujmy uczucia, które włożyliśmy w kogoś. Nie przekreślajmy czasu, który był dobry. Nie dajmy uczuciu zmienić się w coś okropnego. I pozwólmy sobie w odpowiednim momencie wyjść z przyjęcia.

Szanujmy uczucia, które włożyliśmy w kogoś. Nie przekreślajmy czasu, który był dobry. Nie dajmy uczuciu zmienić się w coś okropnego. I pozwólmy sobie w odpowiednim momencie wyjść z przyjęcia.
Najlepszą rzeczą, jaką można mieć w związku, to być z kimś, kto zachęca Cię do bycia najlepszą wersją siebie.
Kiedy jesteś młodszy, czujesz, że praca to praca, a relacje są łatwe. Kiedy się starzejesz, zdajesz sobie sprawę, że trzeba pracować nad związkami, aby je utrzymać.
Zawsze można spotkać jakąś życzliwą istotę, z którą dzieli się niepokoje i troski. I wtedy jest pięknie.
Miłość przychodzi dopiero po odejściu seksu. Wcześniej miłość to tylko przynęta, gra wstępna i nic innego. Jest jedynie przygotowaniem gruntu do aktu seksu. Jest tylko wprowadzeniem do seksu, przedmową, niczym innym. Dlatego im więcej seksu między dwojgiem ludzi, tym mniej miłości, ponieważ przedmowa jest niepotrzebna. Gdy dwoje ludzi jest w miłości i nie ma między nimi seksu, będzie wielka miłość romantyczna. Ale kiedy wkroczy seks, miłość znika (...). Potrzeba mu wprowadzenia, potrzeba gry wstępnej. Miłość, jak my ją znamy, jest tylko okryciem nagiego faktu seksu.
Wczoraj nie znałaś tego mężczyzny, tej kobiety. Byliście sobie obcy. Dziś jesteście przyjaciółmi. Kto wie, co zdarzy się jutro? Jutro możecie znów stać się sobie obcy.
Nigdy nie jest rzeczą prostą związek dwojga ambitnych artystów.
Lepiej mieć związek z kimś kto Cię zdradza, niż z kimś kto nie spuszcza wody w ubikacji.
Boję się, że Ty wcale tego moje kochania nie czujesz, bo nie przejawia się ono w żadnej formie dbania o Ciebie. Chciałabym jednak, żebyś pamiętał, że ja o siebie też przecież nie dbam. Jestem czasem dla Ciebie nieczuła, ale ja i dla siebie jestem nieczuła. Zwłaszcza w drobiazgach. Nie zrobię Ci śniadania, ale wiesz – ja i sobie nie zrobię śniadania.