(...) nieźle byłoby znaleźć jakąś możliwość zemsty. Tak, ale nie skorzystać z niej - to dopiero byłoby piękne.
Źli nie umierają tak łatwo; Bóg opiekuje się nimi, jakby czyniąc ich narzędziami zemsty swojej.
Szaleńcze - szepnął do siebie. - Czemuż w dniu, gdym postanowił się zemścić, nie wyrwałem sobie serca?
W zemście nie szuka się pomocy Boga. Zemsta, by być prawdziwie zemstą, musi być okrutna. Ten, kto się mści, Boga musi odrzucić. Jest wyklęty. Na wieki.
Zemsta jest talerzem, z którego najlepiej jeść, kiedy ostygnie.
Kto w zemście przesadzi, temu się ona częstokroć jako ptak z palców wychynie.
Z całego pokolenia zostało jedno dziecko. Było ono małe i słabe, ale przysięgło Duchowi Ziemi, że się zemści. Że ujrzy trupy białych mężów, niewiast, dzieci - pożogę, krew!
Pieśń ma była już w grobie, już chłodna -
Krew poczuła - spod ziemi wygląda -
I jak upiór powstaje krwi głodna;
I krwi żąda, krwi żąda, krwi żąda.
Tak! Zemsta, zemsta, zemsta na wroga,
Z Bogiem - i choćby mimo Boga!
Większości ludzi zemsta nie daje satysfakcji. Czują wewnętrzną pustkę, gdy wyrządzą potworną krzywdę innemu człowiekowi, nawet takiemu, który na to zasłużył.
Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga
Z Bogiem i choćby mimo Boga!
Nie upokarzaj ludzi, bo będą żyć zemstą za to upokorzenie.
Jaką funkcję spełnia zemsta? Strach przed zemstą, przed jej nieuchronnością i grozą, powinien powstrzymać każdego z nas przed popełnieniem czynu niegodnego i szkodzącego innemu. Powinien być hamulcem i głosem opamiętania.
Zemstę uważam za absolutne prawo każdego człowieka. Uważam że kodeks Hammurabiego- oko za oko, ząb za ząb - jest wciąż aktualny, nawet gdyby mówiono inaczej.
... życiem można delektować się tylko wtedy, gdy patrzymy w przyszłość i zostawiamy zemstę bogom.