Romantyzm to w polskiej poezji bardzo silna tradycja. Myślę, że żaden polski poeta nie jest zupełnie wolny od wpływu romantyzmu.

Romantyzm to w polskiej poezji bardzo silna tradycja. Myślę, że żaden polski poeta nie jest zupełnie wolny od wpływu romantyzmu.
Cierpienie dla mnie jest centrum mojego światopoglądu i mojej poezji.
Myślę, że poezja jest po prostu po stronie życia, przeciw śmierci. Jest zawsze złączona z życiem i nadzieją.
Płeć poezji jest żeńska. Czyż nie żeńska jest Muza? Poezja otwiera się i czeka na sprawcę, ducha, dajmo-niona.
Poeta śpi jak dziecko. Skulony. Grzeczny. Niczym młody chłopak, ale zmarszczki pod oczami wyraźnieją mu w tym bezlitosnym świetle, jakby płakał tej nocy a nie tańczył...
Poezja rozbudza i kształtuje wrażliwość. Często bywa pomocna zakochanym, bo oni posługują się językiem wierszy, cudzych albo własnych, które pod wpływem zakochania tworzą. Poezja jest bardzo potrzebna, zwłaszcza w dzisiejszym zmaterializowanym świecie.
Najważniejsza w wierszu jest prostota i zwięzłość. Im mniej słów, tym lepiej. Najgorsze są wiersze przegadane. Do zwięzłości jednak niełatwo się dochodzi.