Uważam, że dobry film - obojętne, w jakim gatunku, czy o jakiej tematyce - powinien sprawić, że chcesz coś zmienić w swoim życiu, jesteś tym poruszony. Takie filmy chcę robić.

Uważam, że dobry film - obojętne, w jakim gatunku, czy o jakiej tematyce - powinien sprawić, że chcesz coś zmienić w swoim życiu, jesteś tym poruszony. Takie filmy chcę robić.
Ze wszystkich sztuk najważniejszy jest dla nas film.
Niewiele mógłbym wymienić tytułów, które się nie zestarzały, które nie mają swojego przedłużonego okresu ważności. Jest tylko kilka filmów uniwersalnych.
Ukuto takie powiedzenie: jeżeli widz po projekcji myśli przynajmniej przez pięć minut na temat filmu, oznacza to wielkie zwycięstwo reżysera. Ja po projekcji "Nienasycenia" myślałem cały dzień.
Filmy wielkich studiów to biznes. Dlatego w Hollywood nie chcą się bawić w żadną tajemnicę, nie chcą ryzykować. Swoich aktorów kreują na gwiazdy, które ciągle robią to samo. Aktorzy są produktami do kupienia, a kupując produkt, ludzie muszą wiedzieć, co to jest. Ja nie nadaję się na gwiazdę, rzadko więc pojawiam się w hitach.
Miałem wtedy chyba 15 lat. To były letnie wakacje. Dla rodzica /matki Keanu/ to było pytanie: co zrobię z dzieckiem podczas wakacji? Wiem - zrobię go asystentem producenta filmowego! [...] Patrzyłem na sposoby, patrzyłem na aktorów, zobaczyłem jak naprawdę działa plan filmowy, oglądałem skrypty scen, patrzyłem na generator, światła, na przerwy obiadowe.
Zwariowałeś? Zamierzasz oglądać nowego Matrixa przez streaming na Laptopie?
Dużym problemem jest to, że ludzie podejmujący decyzje o kręceniu filmów nie są filmowcami.
Czy jest film który moim zdaniem powinien dostać Oskara? Tak. Wszystkie powinny.
Żal mi czasów niemego filmu. Cóż to była za radość widzieć, jak kobiecie otwierają się usta, a głosu nie słychać.
Filmy mówione? Możecie napisać, że ich nie cierpię. One zniweczą najstarszą sztukę świata, sztukę pantomimy. One unicestwią wielkie piękno milczenia.
Najlepszą szkołą robienia filmów jest robienie filmów.
Jeśli coś może być zapisane lub wymyślone, może też być sfilmowane.
Niektórzy mówią, że kamera nigdy nie kłamie. A ja mówię: oczywiście, że kłamie. I właśnie po to jest! W teatrze to niemożliwe. Nie można wyjść na scenę i udawać dobrego aktora. Każdy idiota zobaczy to w ciągu pięciu sekund. A kino bardzo często robi z nas idiotów. Po to właśnie istnieje.
"Swobodny Jeździec" (Easy Rider) nigdy nie był dla mnie filmem o motocyklach. Wiele w nim było o polityce która rozgrywała się w kraju.
Zawsze trzeba pamiętać, że film jest kreacją i nie powinien kończyć się na diagnozie.
Czasem, grając z kimś, trzeba samemu produkować emocje, intencje, żeby wszystko stało się jasne, czytelne, a czasami partner daje tyle, że to wszystko się odbywa mimochodem. Dlatego nam bardzo łatwo się ze sobą grało.
Wartościowe filmy to te, które mają coś do przekazania, jakąś emocjonalność.
Wiadomo, że w tej branży nie wystarczy talent, trzeba mieć szczęście, wyrabiać kontakty, poznawać się z ludźmi.
Prawda jest taka, że nikt nie pamięta większości filmów zarabiających pieniądze, a ja nie jestem zainteresowany udziałem w filmach, o których nikt nie pamięta.