Władca Pierścieni to epicka opowieść z gatunku fantasy która jest kontynuacją powieści "Hobbit, czyli tam i z powrotem". Władca Pierścieni składa się z trzech tomów: "Drużyna Pierścienia", "Dwie wieże" i "Powrót króla".
Moje imię wzrastało przez całe życie, a ja żyję już bardzo, baardzo długo, dlatego też moje imię jest jak jedna opowieść.
Kiedy nadejdzie sroga zima i kres położy mym marzeniom,
Gdy żadne pasje i wysiłki nie będą mogły sprostać cieniom,
Zacznę wyglądać tęsknie ciebie i znowu zobaczę cię rada,
Abyśmy wspólną poszli drogą, gdyż źle się przyszłość zapowiada.
- Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. A wszystko dobre, co się dobrze kończy.
(...) Białe Góry zabłysły błękitem i purpurą, wystrzelając w niebo ostrymi szczytami, na których olśniewająca biel wiecznych śniegów zabarwiła się teraz rumieńcem jutrzenki.
Często tak bywa, Samie, gdy jakiś skarb znajdzie się w niebezpieczeństwie: ktoś musi się go wyrzec, utracić, by inni mogli go zachować.
Odtąd nie tylko dzień będzie się darzyć miłością, ale także noc, wolna wreszcie od zmór i trwogi, błogosławiona będzie i piękna!
Nie wtrącaj się do spraw czarodziejów, bo są chytrzy i skorzy do gniewu. (Gildor).
(...) ale tak właśnie jest na tym świecie-rzekł Frodo.-Nadzieje zawodzą. Wszystko ma swój kres.
(...) to nic nie daje, złem odpłacać za zło, niczego to nie naprawia.
To jak w wielkich opowieściach, panie Frodo...Te, które miały największe znaczenie, były pełne ciemności i niebezpieczeństw. I czasami nie chciałeś znać zakończenia, bo chciałeś, żeby zakończenie było szczęśliwe. Jak świat mógł wrócić do swojego wcześniejszego biegu, jeśli tyle złego się zdarzyło? Ale tak jak w zakończeniu, to tylko coś, co przemija...Cień, nawet ciemność, musi przeminąć. I nowy dzień nadejdzie...I kiedy słońce zaświeci najjaśniej...To były te opowieści, które zostały z tobą. Które coś znaczyły. Nawet jeśli byłeś zbyt mały, żeby zrozumieć, dlaczego...Ale myślę, panie Frodo, że rozumiem...Wiem teraz...Ludzie z tych opowieści mieli wiele szans, żeby zawrócić, ale tego nie zrobili. Szli dalej...Bo trzymali się czegoś...
– Czego my się trzymamy, Samie?
– Że jest trochę dobra na tym świecie, panie Frodo. I to jest warte tego, by o to walczyć!
(...) rada bowiem to niebezpieczny dar, nawet gdy mędrzec daje ją mędrcowi.
Nie hamowałem cię, ponieważ zimny rozsądek nie może nigdy hamować szlachetnych porywów serca.
Ale w tych legendach, które mają głębszy sens i pozostają w pamięci, prawda wygląda inaczej. Bohaterów zwykle los mimo ich woli wciąga w przygodę, doprowadza ich do niej ścieżka, jak pan to wyraził.
Nawet mrok kiedyś przeminie. Wkrótce nadejdzie nowy dzień, a kiedy wzejdzie słońce, rozbłyśnie jaśniej, niż kiedykolwiek wcześniej.
W języku elfów, entów, a także w żadnym z narzeczy ludzkich nie ma słowa odpowiednio ciężkiego, aby nazwać tę zdradę.