To oszałamiająco wylewne przeprosiny, tyle że znowu zaczynasz gadać o sobie zamiast o mnie, więc lepiej skończ, dopóki masz u mnie plus.
(...) męstwo nie usprawiedliwia głupoty. Zawsze należy myśleć - myśleć o konsekwencjach.
TIARA PRZYDZIAŁU:
Czy prawda cię zatrwoży?
Me słowo krew ci zmrozi?
Czy Slytherin? Czy Gryffindor?
Czy Hefflepuff? Czy Ravenclaw?
Ciesz się, dziecino, fach swój znam.
Nawet gdy smutek najpierw dam.
Mogę ci wybaczyć jeden błąd, Harry, może nawet dwa, ale im więcej błędów popełniasz, tym trudniej ci wybaczyć.
RON
- Panju wpakował się w kłopoty na zajęciach z eliksirów. Oczywiście się popisywał, połączył niewłaściwe składniki i teraz nie ma brwi, ma za to sumiaste wąsy, w których mu nie do twarzy. Nie chciałem przyjść, jednak Padma mówi, że zarost synów to sprawa ojców. Zrobiłaś coś z włosami?
HERMIONA
- Chyba tylko się uczesałam.
Na tych ludziach nie ciąży już obowiązek wykorzystywania magii w konkretnym celu. Zamiast tego czarodzieje czarownice używają magii dla zabawy - a bawią się doskonale.
Wyślijmy wspomnienie, takie jak do myślodsiewni. Stańmy nad dzieckiem i wyślijmy wiadomość. Miejmy tylko nadzieję, że sięgnie po nią w odpowiednim momencie. W sumie to mało prawdopodobne, ale...Inna rzecz, że tak stać na niemowlakiem i wrzeszczeć POMOCY, POMOCY, POMOCY...To go chyba może lekko zestresować.
ALBUS: Chodzi o twoją mamę? Pogorszyło się jej?
SCORPIUS: Bardziej nie mogło.
DRACO: Czarną magią parają się teraz wyłącznie idioci. Mój syn to Malfoy, nie ośmieliłby się.
Trochę pobladłeś. I poczerwieniałeś. Jesteś jednocześnie blady i czerwony.
Wkrótce odnajdziesz syna, Harry Potterze. Być może jednak wtedy utracisz go na zawsze.
Jeśli uda się wam wyczarować patronusa, obronicie się przed światem. W przypadku części z nas taka konieczność może się pojawić zaskakująco szybko.
HERMIONA: Tracę cierpliwość. Odejmuję Gryffindorowi dziesięć punktów za głupotę.
ALBUS: Przecież ty nie jesteś taka wredna.
HERMIONA: Odejmuję Gryffindorowi dwadzieścia punktów, żeby Albus Potter przekonał się, że jestem taka wredna.
Albus/Ron
Chcę dziecka albo wakacji i będę się przy tym upierał. Omówimy to później, kochanie? Może przy drinku w Dziurawym Kotle? Kocham cię.
Hermiona
Dziecko ALBO wakacje? Czasami naprawdę ci odbija.
PANI Z WÓZKIEM: Mogę tylko powiedzieć, że kiedy Ekspres Hogwart ruszył w swoją pierwszą trasę, sama Ottalina Gambol zaproponowała mi tę pracę.
SCORPIUS: To było sto dziewięćdziesiąt lat temu.
HARRY
- A co chciałeś robić?
DRACO
- Zostać graczem quidditcha, ale nie byłem dostatecznie dobry. Przede wszystkim jednak chciałem być szczęśliwy.