Dzieło z 1566 roku
Oko w miłości wodzem.
(…) trudno tam leczyć, gdzie nikt nie choruje (…)
(…) to jest białychgłów obyczaj, a inaczej nie umieją, jedno, abo nader miłować, abo nader mieć w nienawiści (…)
(…) ten jest najwiętszy na świecie regiment, pod którym są poddani cnotliwi (…)
(…) tego wolnością nie mamy zwać, iż kto podług swej wolej żywie, ale to jest prawdziwa wolność a swoboda, żyć podług prawa.
(…) pochlebca ani pana swego, ani przyjaciela nie miłuje.
(…) cokolwiek jest dobrego a użytecznego, to każda rzecz ta ma i piękność w sobie.
(…) ani to podobna rzecz Jest, żeby ten miał dobrze uczyć, kto sam nie umie, abo żeby ten miał porządek czynić, kto sam nie rządny, albo w błocie kto leży, żeby miał drugiego wydźwignąć s niego.
(…) miłość jest pożądanie piękności (…)
(…) kto z młodu nie wyszaleje, musi na starość.
(…) ze szkodliwych żartów nieprzyjaźni i wielkie zaścia bywają.
(…) umysł od dusze pochodząc, daleko jest wyszszego dostojeństwa, niż ciało (…)
(…) trzeba na to mieć pilne oko, s kim przyjaźń zacząć.
(…) każdemu jest śmiech luby, i ten pochwały godzien, kto go na czas i dobrym kształtem wskrzesić umie.
(…) jako nie każdy jest dobry budownik, kto buduje, tak też nie każdy jest prawdziwie hojnym, kto rozdawa.
(…) gdzie tej rozumem cnoty na sądzie niemasz, tam rosciągają szeroko źli prokuratorowie swoje proporce i wykręcają dekreta, statut szpecą, prawo niszczą i w niwecz obracają (…)