Jaka może być inna korzyść z głupca, prócz tej, że możemy go oszukać.

Jaka może być inna korzyść z głupca, prócz tej, że możemy go oszukać.
Bo choćby człowiek w nic nie wierzył, zdarzają się w życiu chwile, kiedy wyznaje się tę wiarę, której świątynia stoi najbliżej.
Czyż powie glina temu, co ją kształtuje: Co robisz?
Więc to kara pokazać się nago?
Za co kara? Za piękność?
Cóż za prawdą świadczy bardziej niż to, że błąd ma więcej czaru?
Religie to różne drogi prowadzące do tego samego celu. Jaka to różnica, którą z nich wybierzemy, jeśli i tak kierujemy się do tego samego celu. Jaki cel więc mają te kłótnie między nami?
Współczucie czy kiedykolwiek pierwsze dobiło do mety?
Czy ja się pana pytam, ile osób pracuje w pana redakcji, żeby ta redakcja dobrze funkcjonowała?
Czy PiS oznacza podsłuch, inwigilację, szczucie?
Ale co? Ziobro czy mi się podoba? Nie, jest zbyt zniewieściały.
Cóż z tego, że człowiek ma cały świat, kiedy straci duszę?
Za co mam go przepraszać? Że przywieźli go motorówką, a on zrobił sobie skok przez płot? I co jeszcze? Niech on będzie szczęśliwy, że jeszcze nie dostał w czapę. Powinien być oskalpowany, a nie przeproszony.
Tylu ludzi jest w Polsce – służby specjalne, policja i nie mogą rozszyfrować jednego Leppera. Jakiż ja jestem mądry, nie?
Nie, nie, nie! Siebie mam bić?
Jeżeli my importujemy igły, nakrętki, podkładki, śrubki, bieliznę, ręczniki, pościel, wszystko inne, to co? Tacy głupi jesteśmy jako Polacy, że nie potrafimy już nic wyprodukować?
Jeżeli ktoś mówi, że wystaje nam słoma z butów, to brawo mu bijemy i cieszymy się – niech widzi tę słomę w butach. A z czego żyje miasto, nie ze wsi? A 80 proc. ludzi, którzy żyją w miastach pochodzi z polskiej wsi.
Wyobraźmy sobie, przywódca związkowy prezydentem, głową państwa! Czy to nie byłoby wspaniale?
Nie można mieć pretensji do Słońca, że kręci się wokół Ziemi.
Czy to jest ideał sprawiedliwości, ogłosić (wyrok) na samym początku i potem powiedzieć, że się będzie szukało dowodów?
Czasami, jak są kryzysy budżetowe, to one włączają się niespodziewanie. To nie znaczy, że nie było wcześniej ostrzeżeń. Jesteśmy w fazie ostrzegania i nikt chyba nie może powiedzieć, że ostrzeżeń jest mało. Można powiedzieć tak: Przez ile czerwonych świateł można przejechać bezpiecznie?