Nie chcę pamiętać jego twarzy. Nie chcę pamiętać jego głosu. Nie chcę pamiętać, jak bardzo go nienawidzę. Przede wszystkim jednak nie chcę pamiętać jak bardzo go kocham. Niema nic gorszego od poczucia winy wywołanego odkryciem, że jesteś zdolny kochać wcielone zło.
Wszystko, co robimy z miłości odbywa się poza dobrem i złem.
Potępieni są chyba tylko ci, którzy w nikim nie budzą litości ani miłości.
Nienawiść jest ślepa tak jak miłość.
Często tak bywa, że zbyt wielka miłość
gniewu się staje przyczyną i złości;
i nie raz tak już na tym świecie było,
że kłótnia – córką właśnie zażyłości.
Rozstępują się
straszliwe ciemności
nagromadzone nad światem
przez złych ludzi
kiedy w sercu
małego chłopca
świeci iskierka
miłości.
Nienawiść wznieca swary, ale miłość zakrywa wszystkie występki.
Piekło to ledwie niemożność miłości.
To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu.