Zaufany przyjaciel zawsze się przydaje.
Nigdy nie ufaj nikomu, kto nie ma w swoim życiu niczego, co kocha całkowicie niekontrolowanie.
Nie ufał własnej matce. Bogu też nie. Nie wierzył swoim towarzyszom partyjnym. Nie wierzył chłopom, że zechcą siać ziarno i żąć zboże, jeśli nikt ich nie będzie do tego zmuszał i kontrolował. Nie wierzył robotnikom, że będą pracować, jeżeli nie ustali się dla nich norm. I tym bardziej nie ufał inżynierom. Nie wierzył żołnierzom i generałom, że pójdą się bić nawet bez karnych kompanii i oddziałów bezpieczeństwa wewnętrznego. Nie ufał swoim powiernikom. Nie ufał swoim żonom i kochankom. Dzieciom też nie ufał...I zawsze się okazywało, że miał rację!
s. 128.
Nie można nigdy zaufać kobiecie, która zdradza swój prawdziwy wiek. Kobieta, która zdradzi taką tajemnicę, wypaple wszystkie inne sekrety.
Zaufanie powinno być podstawą moralnego wychowania.
- Wiesz, jakie jest najgorsze uczucie, które potrafię sobie wyobrazić? - zapytał.
- Nie.
- Nie ufać osobie, którą się kocha najbardziej na świecie.
Nigdy nie będzie mógł zaufać tym możnym, których sam możnymi nie uczyni.
Nigdy nie ufaj niczemu, co potrafi myśleć, jeśli nie widzisz, gdzie ma swój mózg.
Jeśli nie ufasz, nie można ufać Tobie.
Nie ufaj sobie,
nie ufaj temu, kim wydaje Ci się, ze jestes.
(...) zaufanie buduje się kiedy, jedna strona jest bezbronna, a druga tego nie wykorzystuje.
Po prostu nigdy nie wyszedłem dobrze na ufności .Buduje się ją latami, niszczy w ułamek sekundy ,a potem resztę życia spędza się na próbie zrozumienia ,dlaczego tak się stało.
Zaufanie jest jedyną więzią przyjaźni.
Nigdy nie ufaj mężczyźnie, który mówi ci, że to z głębi serca, nigdy nie ufaj mężczyźnie palącemu cygaro, nigdy nie ufaj kowbojowi lub mężczyźnie, który nosi okulary przeciwsłoneczne...
Jeśli nie możesz komuś ufać, nie możesz się z nim przyjaźnić.
Jeśli potrzebujesz kogoś, komu chcesz zaufać, zaufaj sobie.
Każdą rewolucję poprzedza stan ogólnego wyczerpania i na tym tle - pobudzonej agresji. Władza nie znosi narodu, który ją irytuje, naród nie cierpi władzy, której nienawidzi. Władza roztrwoniła już całe zaufanie, ma puste ręce, naród utracił resztki cierpliwości i zaciska pięści.
Wszelkie próby zaprzyjaźnienia się z jaszczurkami kończą się niczym. Są to stworzenia bardzo nieufne i płochliwe, które chodzą (czy raczej – biegają) swoimi drogami. To nasze niepowodzenie ma także pewien sens metaforyczny: potwierdza ono, że można żyć razem, pod jednym dachem, a jednak nie sposób się porozumieć, znaleźć wspólny język.
Podejrzliwość w stosunku do wszystkich jest męcząca, trzeba komuś ufać, bo trzeba przy kimś odpocząć.