Rządy nigdy nie były bytami moralnymi.

Rządy nigdy nie były bytami moralnymi.
Każdą rewolucję poprzedza stan ogólnego wyczerpania i na tym tle - pobudzonej agresji. Władza nie znosi narodu, który ją irytuje, naród nie cierpi władzy, której nienawidzi. Władza roztrwoniła już całe zaufanie, ma puste ręce, naród utracił resztki cierpliwości i zaciska pięści.
Pamięć jest prywatną własnością, do której żadna władza nie ma dostępu.
Warunkiem istnienia dyktatury jest ciemnota tłumu, dlatego dyktatorzy bardzo o nią dbają, zawsze ją kultywują. I trzeba całych pokoleń, aby to zmienić, aby wnieść światło. Nim to nastąpi, często ci, co obalili dyktatora, mimowolnie i wbrew sobie działają jako jego spadkobiercy, kontynuując swoją postawą i sposobem myślenia epokę, którą sami zniszczyli.
Nieostrożne słowo może wysadzić w powietrze największe imperium, władza powinna o tym wiedzieć.
Władza to jest pewna umowność oparta na ustalonych regułach.
Władza rodzi pieniądz, tak było od początku świata.
Władza polega na zdolności do łączenia swojej woli z celami innych, do kierownictwa poprzez rozum, i daru współpracy.
Ci, którzy dążą do władzy absolutnej, mimo iż dążą do tego, by czynić to, co uważają za dobre, zwyczajnie domagają się prawa do egzekwowania swojej wersji nieba na ziemi. Przypomnę, że to oni zawsze tworzą najbardziej piekielne tyranie. Władza absolutna korumpuje, a ci, którzy jej szukają, zawsze są podejrzani i musimy się im przeciwstawiać.
Tam, gdzie rządzi miłość, nie ma woli władzy, a tam, gdzie dominuje władza, brakuje miłości. Jedno jest cieniem drugiego.
Władza zajmuje miejsce Boga... socjalistyczna dyktatura jest religią, a zniewolenie przez władzę jest formą czci.
Gdy zabraknie miłości, to pustkę tę wypełnia władza.
Problem z przywództwem polega na tym że liderzy są istotami ludzkimi, i kiedy popełniają błędy, te błędy są wzmacniane liczbą tych, którzy popierają ich bez zastrzeżeń. Dlatego mówię: myśl za siebie, zadawaj pytania.
Możliwość zniszczenia czegoś oznacza absolutną nad tym władzę.
Człowiek dopiero wtedy jest w pełni szczęśliwy, gdy może służyć, a nie wtedy, gdy musi władać. Władza imponuje tylko małym ludziom, którzy jej pragną, by nadrobić w ten sposób swoją małość. Człowiek naprawdę wielki, nawet gdy włada, jest służebnikiem.
Władza nie zna ograniczeń.
Za władzą zawsze podąża nienawiść
Wojny prowadzi się z dwóch powodów. Jednym jest władza, drugim pieniądze.
Dzierżyciel władzy suwerennej jest tylko zależny od swego miecza.
Człowiekowi jest dana władza tylko nad samym sobą.