Śmierć, jak i życie, ma swoje bolesne jak i rozkoszne tajemnice: rzecz polega na tym, aby je znać. (...) Od nas tylko zależy, czy śmierć będzie nam przyjaciółką i piastunką, czy wrogiem, który brutalnie wydrze duszę z ciała.
Wszystko co jest konieczne, nie może być inne. Gdy sobie to dobrze uświadomić, doznajesz wielkiej ulgi i oczyszczenia. Nie będziemy się już niepokoić z powodu utraty naszych dóbr, z powodu upływu czasu, starzenia się i śmierci. W ten sposób uzyskamy panowanie nad afektami i spokój ducha.
Śmierć polega na złuszczeniu wszystkiego, co nie jest Tobą. Sekret życia tkwi w tym, żeby umrzeć, zanim umrzesz i stwierdzić, że śmierci nie ma.
Skonfrontuj się z martwym ciałem chociaż raz. Całkowita absencja życia jest najbardziej niepokojącą i wyzywającą konfrontacją, jaką kiedykolwiek doświadczysz.
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.
Kiedy się przyzwyczajasz to tak, jakbyś umierał.
Człowiek nad niczym nie ma władzy, póki boi się śmierci. A kto się jej nie boi, do tego należy wszystko.
Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi kiedy żyje, a nie, kiedy umrze.
Narodziny i śmierć to rzeczy absolutnie bezdyskusyjne, niepodważalne, które stanowią rdzenny fragment egzystencji. Urodziny się świętuje, celebruje. Ale ten drugi koniec jest jakby przysłonięty, nie mówi się o nim, nie myśli. Zapominamy, że to naprawdę może się zdarzyć w każdej chwili. To niby oczywiste prawdy. Ale kiedy człowiek sobie je uświadomi, życie nabiera innej jakości. Zaczynamy lepiej podchodzić do ludzi, szanować ich, być milsi dla bliskich.
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi, jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego, kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.
Żyjmy tak, żeby po naszej śmierci nawet grabarz płakał.
Również umieranie jest jednym z naszych życiowych zadań.
Świadomość tego, że pewnego dnia będę martwy jest jednym z najważniejszych narzędzi, jakie pomogły mi w podjęciu największych decyzji mojego życia. Prawie wszystko – zewnętrzne oczekiwania wobec ciebie, duma, strach przed wstydem lub porażką – wszystkie te rzeczy są niczym wobec śmierci. Tylko życie jest naprawdę ważne. Pamiętanie o tym, że kiedyś umrzesz jest najlepszym sposobem jaki znam na uniknięcie myślenia o tym, że masz cokolwiek do stracenia. Już teraz jesteś nagi. Nie ma powodu, dla którego nie powinieneś żyć tak, jak nakazuje ci serce.
Śmierci tak potrzeba uczyć się jak życia.
Życie to ciekawość. Jeśli nie jesteś ciekawy, oznacza to, że leżysz w trumnie.
Będziesz miał czas na odpoczynek po śmierci.
Trzeba wyzwolić się ze strachu bogów i śmierci.
Zmarłych należy wspominać tylko dobrze.
Na szyi żyrafy pchła zaczyna wierzyć w nieśmiertelność.
Bicia człowiek długo nie wytrzymuje. Nawet bicie serca kończy się śmiercią.