Piękno kryje się pod skórą (...) W kościach. Tak, i jeszcze głębiej – w sercu.
Sąd o piękności jest krótkowzroczny, widzi tylko skutki najbliższe.
Piękno jest pozbawione sensu, dopóki człowiek się nim nie dzieli.
Rzecz piękna równie jest potrzebna jak rzecz użyteczna. Może nawet i więcej.
Byłoby pięknie tak żyć podług siebie, nikomu się nie tłumaczyć, nie mieć nad sobą pana, nie bać się Kozaka, z Kościołem dobrze trzymać, ziemię uprawiać, handlować, dzieci rodzić, mieć własny sad i sklep, choćby najmniejszy. Uprawiać za domem ogród, zbierać warzywa.
W nocy nad światem wschodzi piekło. Pierwsze, co robi — to deformuje przestrzeń; wszystko czyni ciaśniejszym, bardziej masywnym, nieporuszalnym. Gubią się szczegóły, przedmioty tracą swoje twarze, stają się przysadziste i niewyraźne; to dziwne, że za dnia można mówić o nich „piękne” albo „użyteczne”; teraz przypominają niezgrabne bryły, trudno odgadnąć ich przeznaczenie. Lecz w piekle wszystko staje się umowne. Cała ta dzienna różnokształtność, obecność kolorów i odcieni okazuje się zupełnie jałowa — po co to?
Cel ewolucji jest czysto estetyczny, nie chodzi jej o żadne przystosowanie. Ewolucji chodzi o piękno, o osiągnięcie najbardziej doskonałej formy każdego kształtu.
Czy piękno samo w sobie nie jest swoistym talentem?
Moment, gdy wyzbywamy się iluzji, zawsze rozrywa nam serce. W tym smutku, zawsze jednak wyczuwałem, też wielkie piękno.
Piękna twarz jest cichą pochwałą.
Prawda, dobro i piękno mają swoje prawa. Zaprzecza się im, ale podziwia w końcu. Co takich cech nie posiada, daje się podziwiać czas jakiś, ale wreszcie ziewaniem się kończy.
Od pięknej kobiety prędko odwykniesz, od dobrej nigdy.
Nie masz nic równie pięknego i godnego, jak dobrze i należycie spełniać swą rolę człowieka.
Najpiękniejsze życie jest to, które kształtuje się na wzór pospolity i ludzki, z porządkiem, ale bez cudu i bez przekraczania miary.
W wiecznych zmaganiach między pięknem świata a jego okrucieństwem z każdym dniem coraz większą przewagę zdobywało okrucieństwo.
Nie zamierzam cię przekonywać, powiem ci tylko tyle: usiłujesz – w sytuacji nieludzkiej – zachować się jak człowiek. Może to i piękne, ale daremne. Zresztą i tego piękna nie jestem pewny, bo czy to, co głupie, może być piękne.
Nie ma nic piękniejszego niż uśmiech, który przebił się przez łzy.
Wysoka, krągła, niska, szczupła, kimkolwiek jesteś, jesteś piękna.