Liczby urojone są cudownym wzlotem Ducha Bożego; są one pomostem łączącym byt z niebytem.
Perfekcyjne liczby, tak jak perfekcyjni ludzie, zdarzają się rzadko.
Mężczyźni kłamią, kobiety kłamią, liczby nie.
Twierdzenia matematyczne uważane są za prawdziwe, ponieważ w niczyim interesie nie leży, by uważać je za fałszywe.
Ewolucja zadbała o to, żeby nasze mózgi nie były tak wyposażone, aby widzieć bezpośrednio jedenaście wymiarów. Jednakże, z czysto matematycznego punktu widzenia, myślenie w jedenastu wymiarach jest tak samo proste, jak myślenie w trzech czy czterech.
Po śmierci, gdy spotkam Boga osobiście, zapytam go o dwie rzeczy. Po pierwsze – jak skwantować grawitację, a po drugie – jak matematycznie opisać turbulencję. Może zna odpowiedź na pierwsze pytanie, ale na pewno nie odpowie na drugie.
Najpiękniejszy był jednak pałac monarchów argenckich, podług ujemnej architektury wzniesiony, gdyż budowniczowie nie chcieli stawiać granic ani wzrokowi, ani myśli, i była to budowla urojona, matematyczna, bez stropów, dachów czy ścian.
Być może, że znajdą się tacy, co lubiąc bredzić i mimo zupełnej nieznajomości nauk matematycznych roszcząc sobie przecież prawo do wypowiadania o nich sądu, na podstawie jakiegoś miejsca w Piśmie Świętym, tłumaczonego źle i wykrętnie odpowiednio do ich zamierzeń, ośmielą się potępiać i prześladować tą moją teorię. O tych jednak zupełnie nie dbam, do tego stopnia, że sąd ich mam nawet w pogardzie jako lekkomyślny.(...) Dzieła matematyczne pisane są dla matematyków, którzy – o ile się nie mylę – dostrzegą, że te moje trudy przyniosą pewną korzyść Kościołowi powszechnemu, nad którym władzę sprawuje teraz Twoja Świątobliwość.
Matematyk to ślepiec w ciemnym pokoju szukający czarnego kota, którego tam w ogóle nie ma.
Jest niemalże nietaktem zauważyć, że nikt nie szczyci się ignorancją w dziedzinie literatury. Jednak społecznie akceptowalne jest przechwalanie się ignorancją jeżeli chodzi o naukę, a niekompetencja w dziedzinie matematyki to powód do dumy.
Nie ma zgoła pewności tam, gdzie nie można zastosować jednej z nauk matematycznych, lub tych, które związane są z matematyką.
Księga natury pisana jest w matematycznym języku.
Matematyka jest moralnie obojętna, również diabeł, jak się domyślamy, może być wybornym matematykiem.
Matematyka jest warunkiem wszelkiego dokładnego poznania.
Słodko spożywamy matematykę i dzieje się nam jak Lotofagom; bo skosztowawszy jej, nie chcemy już od niej odstąpić i owłada nami jak kwiat lotosu.
Potęga matematyki polega na pomijaniu wszystkich myśli zbędnych i cudownej oszczędności operacji myślowych.