Gowin to Marek Jurek Platformy. Rycerz na białym koniu, wykształcony, czysty jak łza, któremu nic nie można zarzucić. To walka o kościelny elektorat, bo tu można uszczknąć parę procent. Wolę Palikota, tylko żeby marihuanę zalegalizował. Niech dotrzyma słowa jak dojdzie do władzy. Legalize It, pamiętaj Janusz!
To wszystko jest trochę śmieszne, pan Clinton też twierdził, że wprawdzie palił, ale się nie zaciągał i naprawdę jeżeli w Polsce nie ma ważniejszych problemów niż [czy] nasz minister Ziobro w młodości się zaciągał czy się nie zaciągał, to przepraszam bardzo, ale to znaczy, że jesteśmy szczęśliwym krajem, żadnych innych problemów nie ma. Co prawda, sądząc po poziomie jego wypowiedzi można by wnosić, że nawet dużo palił, nie tylko marihuany, ale, no, to jest takie wnioskowanie pośrednie.