Zło jest przecież zawsze do przełknięcia tylko pod postacią dobra.
W dzisiejszym świecie jest za dużo... inteligencji rozpaczy. Zło jest groźne, ale ono samo się kompromituje. Rzeczy okropne stają się śmieszne – to jest też tematem owego spojrzenia z uśmiechem. Dobro jest nie zauważane, nie doceniane, ale nigdy się nie kompromituje, nabiera wartości z biegiem czasu.
Zapytaj siebie: gdybym miał trzy bułki, to ile bułek oddałbym komuś biednemu? A może sam chciałbym je wszystkie zjeść?
Gdy pamiętamy dobre, to złe staje się nieważne, jak groźny Herod stał się dzisiaj śmieszną kukiełką na patyku pokazywaną w szopce.
Nienawiść jest przeciwieństwem miłości. Nie odróżnia się jednak tyle stopni i rodzajów nienawiści, co stopni i rodzajów miłości, gdyż "nie ma czasu" rozróżniać rodzajów zła, od którego się ucieka, tak jak rozróżnia się dobra, których się pragnie.
Każdy człowiek jest dobry do momentu, kiedy zechce udowodnić, że to nieprawda.
Odpłacanie dobrem za zło świadczy o szlachetności człowieka; człowiek szlachetny wini siebie; prostak wini innych.
Odpowiadaj dobrem na zło, a zniszczysz w podłym człowieku zadowolenie ze zła.
Jakież zadziwiające szaleństwo: zabijać ludzi dla ich dobra.
Prawdziwa dobroć jest nie tylko cnotą i radością, ale i orężem, znacznie potężniejszym niż przemoc.
Przyjemność może być nadmierna i zła, przykrość zaś o tyle może być dobra, o ile przyjemność, czyli radość, jest zła.
(…) wyrazy „dobro” i „zło” mają znaczenie tylko względne, a więc jedną i tę samą rzecz można nazwać dobrą lub złą zależnie od tego, pod jakim względem jest wzięta.
Aby czynić dobro, nie czekaj na okazje szczególne. Próbuj wykorzystać zwyczajne sytuacje.
Ponieważ współczucie w stosunku do zwierząt jest tak nierozerwalnie związane z dobrocią charakteru, można zaufać poglądowi, że jeśli ktoś jest okrutny wobec zwierząt, to nie może to być dobry człowiek.
Najwyższym dobrem jest duch, który gardzi każdą rzeczą przygodną, a z samej cnoty czerpie radość.
Dobry człowiek różni się od boga tylko czasem trwania.