Nigdy nie byłem w stanie zrozumieć znaczenia czasu. Nie wierzę, że istnieje. Czułem to znowu i znowu, będąc sam na łonie natury. W takich sytuacjach czas nie istnieje. Tak jak nie istnieje przyszłość.
Nasze wyobrażenia o czasie i przestrzeni podsuwają nam takie przekonanie, że czas to coś zupełnie innego niż przestrzeń, że to dwa różne byty. Wydaje nam się, że jedno jest osadzone w drugim i są niezależne od siebie. Tymczasem czas jest zadziwiająco podobny do przestrzeni, co wydaje się kłócić z naszą codzienną percepcją.
Zegar to dla człowieka przyjaciel; on z nim jest, kiedy wesoło i kiedy smutno, on jemu pokazuje, co trzeba o jakiej porze robić, on gada, kiedy nikt do człowieka nie gada, on jego uczy, że czas płynie i że on na tym czasie, jak na wielkiej rzece, też płynie do wielkiego morza...
Na wszystkie boleści są tylko dwa lekarstwa: czas i milczenie.
[...] na każdą boleść istnieją dwa lekarstwa - czas i milczenie.
Niejeden marnuje czas dany mu do przeżycia, ponieważ martwi się, że ma tego czasu tak mało.
Czas dany na kredyt i świat dany na kredyt, i oczy na kredyt, by go nimi opłakiwać.
Jaka to oszczędność czasu - zakochać się od pierwszego wejrzenia.
Ze wszystkich przeszkód stojących na drodze do gruntownego i przenikliwego opisu istnienia żadna nie jest bardziej zatrważająca niż „czas”. Jak wyjaśnić czas? Nie da się bez wyjaśnienia istnienia. Jak wyjaśnić istnienie? Nie da się bez wyjaśnienia czasu. Odkrycie głębokiego i ukrytego związku między czasem a istnieniem (...) to zadanie na przyszłość.
Czy sam mechanizm powstania wszechświata jest bezsensowny lub niewykonalny, albo jedno i drugie? Chyba że wszechświat ma gwarancję, że gdzieś i przez jakiś krótki czas w swojej przyszłej historii wytworzy życie, świadomość i obserwację? Zasada kwantowa pokazuje, że w pewnym sensie to, co obserwator zrobi w przyszłości, definiuje to, co dzieje się w przeszłości – nawet w przeszłości tak odległej, kiedy życie wtedy nie istniało, a jeszcze bardziej pokazuje, że „obserwacja” jest warunkiem wstępnym jakiejkolwiek użytecznej wersji „rzeczywistości”.
Czas jednak jest jednym, niekończącym się ciągiem. My tego nie dostrzegamy, ponieważ zawsze wycinamy sobie kawałki czasu i dopasowujemy je do swoich własnych wymiarów, ale czas zawsze ciągnie się bez końca.
Przez jakiś czas "to okres, którego długości nie da się zmierzyć". Przynajmniej nie może tego uczynić osoba, która czeka.
Niekiedy czas płynie tak powoli i sugestywnie, że trudno to znieść. A niekiedy przeskakuje po kilka stopni naraz.
Na pewno czas nie płynie po kolei, jak litery w alfabecie, A,B, C...,tylko to tu sobie popłynie, to tam.
(...) czas doktór każdemu.
Czas, który upływa jest niszczycielem.
- Jak długo trwa wieczność?
- Czasami tylko sekundę - odparł królik.