Pojmuję konieczność postępu i doceniam laktofory, którymi spryskuje się trawę na pastwisku, tak że obraca się sama w serki. Lecz to wyeliminowanie krów, racjonalnie słuszne, budzi świadomość, że łąki, wyzbyte ich flegmatycznej, introwertywnie przeżuwającej obecności, są zasmucająco puste.
Król nigdy nie może żałować użycia siły. Bolesna konieczność to konieczność i król nie może się zatrzymać w obliczu żadnej konieczności. Nawet kiedy jest mu niemiła. Nigdy się nie obawialiśmy surowości; król wie, czego potrzebuje naród, naród tego przecież nie wie. Na przykład tego, żeby go ukarać. Musimy stosować się do nakazów. Naszego sumienia i to wszystko. Nigdy nie cierpimy z powodu wymierzenia kary, ponieważ wierzymy w tę karę, mamy całkowite zaufanie do Naszego sumienia. Tak musi być i tak jest.
Teraz pojmuję jasno, czego szukano, szukając nauczycieli cnoty. Szukano snu dobrego wraz z makowemi cnotami!
...walka o nią i o ochronę środowiska to nie tylko konieczność, ale warunek przeżycia ludzkości.
Chiny mają jeszcze do przełamania wielkie zacofanie społeczne. Stany Zjednoczone muszą zaś podjąć duży wysiłek uzdrowienia swego ustroju i systemu gospodarczo-finansowego, o czym coraz wyraźniej amerykańskie społeczeństwo zaczyna mówić i zaczyna taką konieczność rozumieć.
Bez dowodów podważających hipotezę, nie ma postępu nauki.
Co wy się burzycie, przecież w końcu robotnik szynki nie je, tak że was to nie dotyczy. Ja wam powiem, że ja jako robotnik miałem przed wojną 2 koszule, a wy na pewno macie teraz po 5–6 koszul co najmniej, więc jest postęp, czy nie ma postępu?
Podobnie jak ptak w locie niesiony jest dzięki parze skrzydeł, tak praktyka Dhammy opiera się na dwóch kontrastujących ze sobą właściwościach, których zrównoważony rozwój jest konieczny do osiągnięcia stałego postępu. Te dwie właściwości to wyrzeczenie i współczucie.
W przeciwieństwie do umiarkowanych socjalistów, których atakują jako oportunistów i zdrajców, ponieważ akceptują pokojowy, stopniowy rozwój społeczeństwa, bolszewicy podkreślają konieczność przemocy. Twierdzą, że siła i przemoc były używane we wszystkich okresach historii do ustanawiania nowych porządków społecznych i dlatego jest niezbędna do przyspieszenia powstawania społeczeństw socjalistycznych i komunistycznych. W dyktaturze proletariatu siła i przemoc są używane nie z osobistych, subiektywnych powodów, ale w celu ułatwienia obiektywnych procesów społecznych.
Wraz z kultem wymiernego zysku, oczywistego postępu i namacalnych korzyści znika jednak respekt dla tajemnicy. A wraz z nim także pokorny szacunek do tego wszystkiego, czego nigdy nie zmierzymy i nie poznamy.
Konieczność daje prawo, sama go nie uznając.