Och, te małe dziewczynki! Potrafią zmiękczyć najtwardsze serce.
Szekspir wymaga grania wszystkimi zmysłami kontrolowanymi przez myśl, tzn. trzeba użyć nie tylko wątroby, serca, ale także i głowy.
Żaden aktor nie godzi się chętnie na ograniczenie swego emploi. Mnie takie ograniczenie spotkało już w początkach pracy zawodowej. Po moich pierwszych filmach uznano, że powinnam grać wyłącznie postacie dziewcząt pięknych, prostych, o łagodnym sercu: a więc typ ról, który określa się mianem „pierwsza naiwna”. Tak zaszufladkowany aktor zaczyna przeważnie wzdychać do ról „czarnych charakterów”. Postać „naiwnej” jest przecież z reguły uproszczona, a przez to pusta i nieprawdziwa. Z biegiem czasu udało mi się odejść od tego niefortunnego wzorca. Wcale nie marzę o prostocie i łagodności. (…) Ale nasz film jest zdominowany przez panów. Panowie walczą, cierpią, przeżywają problemy; panie pełnią w świecie rolę pomocniczą, są po to, by wysłuchać, pocieszyć, wesprzeć. Ich kobiece sprawy traktowane są pobłażliwie, jeśli nie zgryźliwie. (…) Moje role (młodych, zbuntowanych dziewcząt w Beacie i Ich dniu powszednim) to są pozycje wyjątkowe, zresztą niezupełnie typowe, chodziło o problemy młodzieżowe. Ale obydwie role, a także Zosię z radzieckiego filmu Bogina, wspominam bardzo ciepło. Te trzy filmy można by zresztą potraktować jako opowieść o jednej bohaterce.
Nazwa jest piękna – LiS, nazwa jest piękna. Drapieżne kaczory potrafią porwać lisa, unieść go w powietrze i później los lisa jest ciężki.
Nie potrafią wyartykułować zdania, że tego szkodnika Rydzyka, który obraził panią Kaczyńską, trzeba potępić i nazwać tak jak na to zasługuje, czyli gruboskórnym prostakiem. To jest ktoś, kto w ogóle nie powinien być księdzem! A oni coś bąkają i stękają. Być może boją się Rydzyka.
Miłość jest jak rozpalona przyjaźń. Na początku ogień jest piękny, gorący i iskrzący. Kiedy serca się starzeją, miłość zamienia się w węgiel który pali się głębokim, nienasyconym ogniem.
Każdy ma fanów, ale ja mam najlepszych fanów, ja to wiem. Tak się stało, że moja muzyka odnalazła najpiękniejsze, najfajniejsze, najbardziej szlachetne i wartościowe serca.
To miłość nawraca serca i daruje pokój ludzkości, która wydaje się czasem zagubiona i zdominowana przez siłę zła, egoizmu i strachu.
Bóg patrzy w moje serce. Widzi i zna moje intencje oraz zamiary, które są czyste i rzetelne. Jedynym moim celem jest wolna, sprawiedliwa i wielka Polska.
Kiedy tworzysz film z pasją i sercem, to boli kiedy ktoś twierdzi, że są czysto komercyjnym tworem.
Posiadanie małej dziewczynki jest niesamowite. Mówię Ci - to odkrycie. Myślę, że faceci którzy mają siostry posiadają dużą przewagę, rozumieją kobiecą psychikę.