W końcu przyjdzie dzień kiedy ludzie powiedzą: "Dlaczego ten stary dureń nie przeszedł na emeryturę?". Chcę to zakończyć dopóki ludzie wciąż mówią, że Astaire to piekielnie dobry tancerz.
Krzyż Powstania Styczniowego był także przystankiem na drodze do niepodległości. Wywalczyli ją w 1918 – razem z Powstańcami Wielkopolskimi – i obronili w 1920 (razem z Powstańcami Śląskimi) ci, którzy o Powstaniu roku 1863 pamiętali z największym szacunkiem. Potem potęga dwóch sąsiednich kamieni młyńskich wrogich Polsce imperiów znów tę niepodległość starła. I wybuchały kolejne powstania: mniej znane, jak to w Czortkowie, które młodzież polska zorganizowała przeciw władzy sowieckiej dokładnie w rocznicę 1863 – 22 stycznia 1940 roku. Potem bardziej znane, wielkie: Warszawskie. I kolejne, choć bez nazwy powstania, kontynuujące tego samego ducha poświęcenia dla wolności i Polski: manifestacja młodzieży w Krakowie 3 maja 1946, potem Czerwiec Poznański 1956, wystąpienia milenijne w 1966, Marzec 1968, Grudzień 1970, czerwiec 1976, nowa rewolucja moralna – od Czerwca 1979 do Sierpnia 1980, potem znów walka przeciw stanowi wojennemu, aż po ostatnie strajki „Solidarności” – w Nowej Hucie i Stoczni Gdańskiej w kwietniu-maju 1988.