Wiem doskonale, że nie jestem jednym z tych kompozytorów, którzy wprowadzają innowacje harmoniczne, jak Strawiński, Ravel czy Debussy, sądzę jednak, że jest też miejsce dla muzyki, która nie wstydzi się korzystać z cudzych akordów. Czyż nie tak było z Mozartem – Schubertem?
[O pośladkach] Ważne, żeby były energetyczne i wysokonapięciowe. Żeby po naciśnięciu wracały do swojej formy. Ale nie po 15 minutach. Napotkałem ostatnio całkiem nowe pośladki i pozostaję pod ich wielkim wrażeniem.
Po pierwsze, mamy nacjonalistyczną i autarkiczną atmosferę w Polsce. Do niedawna Warszawa była regionalnym hubem demokratyzacyjnym. [...] Dzisiaj jest odwrotnie. Mamy rząd, który uważa, że prawa człowieka i demokracja to jest zawracanie głowy. [...] Nie jest wzorem do naśladowania, inne kraje się od niego odcinają. Rumuni mówią, że nie chcą mieć tak jak w Polsce. Ukraińcy dogadują się raczej z Niemcami, a Białorusini z Litwinami.
Śpiewanie jest bardziej energetyczne, ekstrawertyczne. Aktorstwo to praca do środka, silnie skupiona.
Wydaje miliardy dolarów na innowacje klimatyczne. Lepiej byłoby, gdybym został w domu i nie jechał do Kenii uczyć się o rolnictwie i malarii?