Czy to jest ideał sprawiedliwości, ogłosić (wyrok) na samym początku i potem powiedzieć, że się będzie szukało dowodów?

Czy to jest ideał sprawiedliwości, ogłosić (wyrok) na samym początku i potem powiedzieć, że się będzie szukało dowodów?
W samym stosunku wymiennym towarów ich wartość wymienna ukazała się nam jako coś zgoła niezależnego od ich wartości użytkowych. Jeżeli więc istotnie abstrahujemy od wartości użytkowej produktów pracy, otrzymujemy ich wartość, zgodnie z podanym właśnie określeniem. To wspólne, co znajduje wyraz w stosunku wymiennym, czyli w wartości wymiennej towarów, jest więc ich wartością.
Nie zgadzam się, że utopia jest złem samym w sobie (...) Może się ona stać źródłem zbrodni, ale tylko wówczas, gdy się chce ją realizować przemocą – rewolucji, czy nawet państwa.
Niech więc nie dziwią się młodzi, złaknieni sprawiedliwości antykomuniści, którzy dziś chcą potępić cały PRL, że zbuntuje się przeciw nim ogromna rzesza ludzi, którzy przepracowali w PRL – u kilkadziesiąt lat, a nie dane jest im faryzejskie poczucie czystości czy choćby amnezja.
Panie prezesie, melduję wykonanie zadania!
Instrument tajności, który ma służyć bezpieczeństwu państwa i bezpieczeństwu procedur wymiaru sprawiedliwości, jest używany dla ochrony interesu elit politycznych i ich powiązań ze światem przestępczym.
Jeśli my wygramy, to oczywiście my będziemy mieli premiera. Pytanie tylko, czy ja nim będę, czy to nie będzie dla społeczeństwa trudne do zaakceptowania. Dwóch podobnych do siebie facetów o tym samym nazwisku i tej samej dacie urodzenia.
Mianowanie pani Barbary Piwnik ministrem sprawiedliwości to była zasłona dymna. Za jej plecami wracają ludzie dawnego systemu, nawet ci, którzy w latach 80. szczególnie angażowali się w niszczenie opozycji.
Panie opuszczą ten gmach – będziemy rozmawiać. Nie opuszczą, nie będziemy. Nie mogę rozmawiać z pielęgniarkami w warunkach, kiedy jest łamane prawo karne, bo wtedy nie mógłbym wydawać ministrowi sprawiedliwości poleceń walki z przestępczością.
Jestem jak LeBron James. Potrafię grać na tym samym poziomie.
Jeżeli słowo prawda w życiu publicznym ma naprawdę coś znaczyć. Jeżeli zasada pewnej sprawiedliwości ma coś znaczyć, a nie to, że mordercy, stalinowcy, oprawcy którzy ludzi, ludzi w karcach polewali zimną wodą, pobierają wysokie emerytury, dzwonią orderami, a biedacy i pokrzywdzeni przez nich, w III Rzeczypospolitej oglądają swoich katów, to jeżeli od tego mamy odejść, to ta ustawa jest pewnym punktem zwrotnym. Stanowi cios w komunizm, ponieważ komunizm jest kłamstwem.