- Co to jest? - Przebił nieszczęsną rzecz widelcem i podniósł do oczu. - Co...to....jest?
- Pasternak - powiedział Jem.
- Pasternak wyhodowany w ogrodzie szatana - stwierdził Will i rozejrzał się po jadalni. - Chyba nie mu tu psa, którego mógłbym nakarmić.
- Zdaje się, że tu nie ma żadnych zwierzaków - potwierdził Jem, który kochał zwierzęta, nawet drażliwego, niesławnego Churcha.
- Pewnie wszystkie zostały otrute pasternakiem - skwitował Will.
Generalnie rzecz biorąc, ja jestem w jednej dziedzinie za równouprawnieniem, a mianowicie: żeby w małżeństwie było 50% mężczyzn i 50% kobiet.
Rzecz wręcz zdumiewająca. Student Akademii Teatralnej w tej chwili nie ma żadnych kłopotów z Witkacym. Ma kłopoty z Fredrą. Podejrzewam, że podobnie jest z publicznością.
Pierwsza rzecz podstawowa, dać ludziom trochę radochy, niech się pośmieją ze mnie.
Marzenie to jest jedna rzecz, złudzenie...nie ma marzeń. Ktoś kto marzy, ja jestem realistą, to się łudzi.
A kto błogosławić nie umie, niechaj kląć się nauczy!
Aby stać się towarem, produkt musi przejść drogą wymiany do rąk tego, komu służy jako wartość użytkowa. Wreszcie żadna rzecz nie może być wartością, jeżeli nie jest przedmiotem użytecznym. Jeżeli jest bezużyteczna, to i praca w niej zawarta jest bezużyteczna, nie wchodzi w ogóle w rachubę jako praca i dlatego nie stwarza wartości.
Tylko Kościół autentycznie stał na drodze Hitlerowi w jego kampanii na rzecz wyparcia prawdy. Nigdy wcześniej się Kościołem nie interesowałem, ale teraz odczuwam wielkie wzruszenie i podziw, ponieważ tylko jeden Kościół miał odwagę i upór by stać po stronie intelektualnej prawdy i duchowej wolności. Przez to jestem zmuszony przyznać, że to, czym kiedyś pogardzałem, dziś wychwalam bez powściągliwości
Bóg jest martwy.
Człowiek jest czymś, co pokonanym być powinno.
Idziesz do kobiet? Nie zapomnij bicza!