Bezsensowny gniew i wulgarne rozrywki stanowią wentyl bezpieczeństwa dla ludzkiego niepokoju.
Naród polski bynajmniej nie stanowi większości wśród ludności zamieszkującej tereny Rzeczypospolitej w jej aktualnych granicach. Większą część tej ludności stanowią tubylcy, bezwyznaniowi, beznarodowi niezależnie od tego, co tam mają wpisane w dowód osobisty i co nawet na własny użytek deklarują.
I żałuję jedynie tego, że nie byłam wystarczająco twarda, że mój gniew złagodziłam refleksją. Nazbyt wielu jest tych, którzy milczą. Którzy myślą tak samo jak ja, ale boją się mówić to, co mówię ja. Którzy dla własnej korzyści albo z tchórzostwa udają Greka, udają, że nie widzą tego, co dostrzegam ja. Tak, że ich milczenie jest tym samym milczeniem, ich strach tym samym strachem, ich przebiegłość tą samą przebiegłością, z jakimi w latach dwudziestych, a potem w latach trzydziestych dwudziestego wieku ich dziadkowie powitali faszyzm, narodowy socjalizm i bolszewizm.
Błędny jest pogląd, że trzeba dokonywać wyboru pomiędzy dowodem a intuicją. Dowody stanowią potwierdzenie uprzednich intuicji.
Miło usłyszeć w sądzie, że wbrew hipotezom posła Macierewicza, nie ukrywam w Chobielinie sprawców zamachu smoleńskiego. Zostaje gniew, że takiemu cynicznemu świrowi ktoś dał władztwo nad wojskiem polskim i środki publiczne na propagowanie urojeń.
Jak zobaczymy za chwilę w felietonie zasadnicze pytanie brzmi: czy powinniśmy dalej co roku przekazywać do OFE tysiąc złotych przeciętnie na każdą osobę pracującą w Polsce, po to, aby OFE z powrotem pożyczały te pieniądze państwu, aby państwo je wydawało na bieżące emerytury, po drodze zwiększając drastycznie zadłużenie Polski, że jest to najbardziej bezsensowny wydatek w całym budżecie. I dlatego rząd chce skończyć z tym procederem, przekazując te środki na indywidualne konta emerytalne.
Jeśli pozostajesz nierozproszony i doświadczasz pięciu trucizn umysłu jako pozbawionych podstawy i korzeni, pożądanie, gniew, duma, zazdrość i głupota zostaną oczyszczone bez odrzucania ich - wyzwolą się same przez się.
Jeśli pozostajesz nierozproszony i doświadczasz pięciu trucizn umysłu jako pozbawionych podstawy i korzeni, pożądanie, gniew, duma, zazdrość i głupota zostaną oczyszczone bez odrzucania ich - wyzwolą się same przez się.
W ostatnich latach było trzech polityków, którzy umieli zagospodarować gniew ludu. Lech Wałęsa, Jarosław Kaczyński i Andrzej Lepper. Lepper był w tym autentyczny.
W najlepszym razie, rozrywka będzie subiektywna, niezdolna zaspokoić wszystkich. W najgorszym razie, gra będzie będzie symbolem najniższych plemiennych instynktów.
Nie okazuję emocji. Mam uczucia tak jak wszyscy ale wykształciłem sposoby na ich stłumienie. Gniew jest dla mnie jednym z nałatwiejszych uczuć.