Bez przeszkód żydowska
rozwija się akcja,
bo kler ją popiera
i czarna reakcja.
Coraz więcej ludzi mnie popiera, reszta chyba nie umie czytać ze zrozumieniem. Cała cywilizacja leży w gruzach, czego przykładem są m.in. inwalidzi na arenach.
Uniwersytet rozwija wszystkie zdolności, między innymi głupotę.
Kultura jidysz jest nie mniej polska niż żydowska. Polska bez Żydów jest nie do pomyślenia. Polska potrzebuje Żydów i Żydzi potrzebują Polski.
Każda akcja zawsze wywołuje równoważną reakcję.
Religia żydowska nie jest dla naszej religii "zewnętrzna", lecz w pewien sposób "wewnętrzna". Jesteście naszymi umiłowanymi braćmi i w pewien sposób, można by powiedzieć, naszymi starszymi braćmi.
Strona technologiczna naszej cywilizacji ciągle się rozwija, idzie do przodu. Mamy już technosferę, ale pod względem moralnym następuje zdecydowany regres. Dawniej widziałem to wszystko bardziej optymistycznie. Wierzyłem w potęgę rozumu, w potęgę odkryć. Oczywiście do czasu. Nie przewidziałem jednego, że nauka zostanie niemal całkowicie podporządkowana komercji.
Na Okęcie jednak zostaliśmy skierowani niemal bez broni. Nasz kilkuosobowy oddział miał jeden pistolet. Miałem jeden sześciostrzałowy pistolet i cztery naboje. Byliśmy bez broni. Walki to była rzeź. Nasza akcja na Okęciu była bezsensowna.
Strefy wpływów w Europie wielka trójka podzieliła już 2 listopada 1943 w Moskwie, a przypieczętowała w Teheranie. (…) Nie możemy liczyć na żadne masowe zrzuty sprzętu, a tym bardziej na desant Brygady Spadochronowej gen. Sosabowskiego. Akcja „Burza” nie będzie miała żadnego wpływu na decyzję aliantów, a dla opinii publicznej świata zachodniego będzie burzą w szklance wody. (…) Czeka nas tu okupacja sowiecka, utrata niepodległości. Rosjanie będą się tu rządzili jak chcą.
To jest naprawdę potrzebne. Tutaj dzieje się bardzo wiele złego i musimy temu złu zapobiec. Każdy dobry człowiek powinien poprzeć tę ustawę. Ja ją popieram z całego serca. Chciałbym nominować dwie osoby: pana premiera Mateusza Morawieckiego i pana posła, przewodniczącego zarządu naszej partii Krzysztofa Sobolewskiego do tego, by dalej w tym kierunku działali, żeby ta akcja się udała, bo naprawdę jest potrzebna zwierzętom, ale jest przede wszystkim potrzebna ludziom, szczególnie dobrym ludziom.
Poziom inteligencji emocjonalnej, czyli nasza zdolność, umiejętność zapanowania nad swoimi emocjami, nie jest uwarunkowana genetycznie (...) inteligencja emocjonalna wydaje się być w dużej mierze wyuczona, i rozwija się przez całe życie w wyniku naszych doświadczeń.