Babcia bardzo wcześnie mnie nauczyła zbierać gwiazdy: nocą wystarczy postawić pośrodku podwórka miskę z wodą, żeby je mieć u swoich nóg.
Tak to już bywa po śmierci. Im odleglejsza w czasie, tym mniej obchodzi żyjących. Czas pozbawia życie blasku. Czas pozbawia blasku śmierć. (str. 18).
Nie ma Cię już tam gdzie byłaś, ale jesteś wszędzie tam gdzie ja jestem.
Gdyby tak robić tylko to, co należy, życie byłoby smutne. (str. 119).
Tylko egoiści drżą ze strachu przed własną śmiercią. Inni drżą z obawy o tych, których zostawiają.
...życia nigdy nie da się ułożyć na nowo. Proszę wziąć kawałek papieru i go porwać, próżno by sklejać każdy że skrawków, zawsze będzie widać rozdarcia, zagięcia i taśmę.
- Chce pan, żebyśmy się poznali w hotelu?
Odniosłam wrażenie, że moje pytanie go zaskoczyło. Gładzi bawełniany obrus opuszkami palców. Znowu się do mnie uśmiecha.
- Hotel, pani i ja, to był jeden z moich planów średnio- i długoterminowych...Ale skoro pani proponuje, możemy zawęzić horyzont.
- Hotel to początek podróży.
- Nie, hotel to już podróż.
Miłość jest wtedy, kiedy spotyka się kogoś, kto sprawia, że wszystko jest nowe.
...przeszłość zatruwa teraźniejszość. Ciągłe wracanie do niej prowadzi powoli do śmierci.
Im dłużej się żyje, tym dłużej się traci wszystko to, co się kocha. (str. 463).
Księga życia to najważniejsza księga, której nie można ani zamknąć, ani otworzyć, kiedy się chce; chciałoby się wrócić do ulubionych fragmentów, a tu pod palcami już pojawia się strona, na której przychodzi śmierć.
Są takie godziny, o których trzeba by bardzo szybko zapomnieć. Ich uporczywa obecność bywa jednak niezależna od nas.
Gdyby za każdym razem, kiedy o Tobie myślę, wyrastał kwiat, ziemia byłaby jednym wielkim ogrodem.
To luksus być właścicielem swojego czasu. Sądzę, że to jeden z największych luksusów, jakie człowiek może sobie zafundować.
Spojrzał na mnie jak na wariatkę. W 1997 roku codziennie patrzył na mnie w taki sposób. Czy to właśnie takim wzrokiem mężczyzna patrzy na kobietę, której już nie kocha?
Mówić o Tobie to przedłużać Twe istnienie; niczego nie powiedzieć znaczyłoby o Tobie zapomnieć.
Ludzi nigdy nie spotyka się przez przypadek. Pisane im było, żeby drogi ich przecięły się z jakiegoś powodu.
- Proszę księdza, przecież ludzie muszą grzeszyć, bo inaczej księdza konfesjonał świeciłby pustami. Grzech to księdza kapitał. Gdyby ludzie nie mieli sobie nic do zarzucenia, nie miałby ksiądz do kogo mówić w kościele.
Trzeba się nauczyć obdarzać nieobecnością tych, którzy nie zrozumieli znaczenia naszej obecności.
Postanowiłam przespać się z Gabrielem. W naszym wieku wszystko wolno. Po śmierci przecież nie nadrobimy już straconego czasu.