Nie może się z czystym sumieniem przyjąć dwóch rodzajów świadomości: jednej przezyciowej, bezpośredniej, hyletycznej, tej od jakości bezpośrednio danych, i drugiej: myślącej - przy czym związek ich (choćby psychologicznie, zwyczajnie biorąc) stawał się czymś zupełnie niepojętym.