Jeżeli opozycja będzie się starała być miła dla wszystkich i będzie się kierowała wyłącznie sondażami, to przegra wybory.
[...] to, czego brakuje opozycji, to jednoznaczna programowa kontroferta wobec (programu) PiS-u.
Generalnie oceniam działania Szymona Hołowni pozytywnie, natomiast wszystko jest dopiero przed nimi.
Jeżeli celem jest wzrost gospodarczy i wzrost zamożności wszystkich Polaków, to propozycja Polskiego Ładu ma tą wadę, że skupia się tylko i wyłącznie na redystrybucji: zabieraniu pieniędzy osobom bardziej aktywnym, przedsiębiorczym, innowatorom – i przekazywaniu tego elektoratowi PiS-u: po to, żeby zapewnić, żeby ten elektorat na nich głosował.
Nowy program PiS-u to mentalny powrót do PRL-u.
Z nami, z Argentyną nikt się nie patyczkował. A z Grekami wszyscy się cackają, bo Grecja jest zbyt mocno powiązana z bogatym światem, gdyby upadła, to by w ten świat uderzyło rykoszetem.
Trudno oprzeć mi się wrażeniu, że to są zapędy autorytarne człowieka, który nie ma hamulców, nie ma pojęcia o gospodarce, któremu się wydaje, że jak ktoś go nie lubi, to nie inwestuje. Jaki to jest w ogóle sposób myślenia? On jest zawsze otoczony kilkunastoma ochroniarzami, nie ma kontaktu z normalnym człowiekiem i powiem panu szczerze – jest groźny.
Politycy już nie rządzą światem, a wielu wciąż myśli kategoriami z poprzedniej epoki. Nie jest już tak, że jak coś zadekretują, to się wydarzy – bo mają po drugiej stronie społeczeństwo, które również poprzez rynek kapitałowy reaguje, zgodnie z własnymi ocenami.
Naszym obowiązkiem jest przyjmowanie uchodźców. To nie tylko kwestia tego, że wielokrotnie byliśmy w podobnej sytuacji ale także wartości, które wyznajemy. Nie możemy pozostawić samym sobie ludzi, którzy przez wojnę i prześladowania muszą uciekać z domów.
Eskalacja napięcia miedzy Rosja i Ukraina na Morzu Azorskim wymaga reakcji całej Unii Europejskiej. Polska powinna być ambasadorem Ukrainy w Unii. Trudno odgrywać taka rolę jeśli polski rzad jest skłócony z UE.
Dzisiejsze problemy budżetowe nie wynikają z reformy emerytalnej, tylko z rozbudowanych wydatków państwa i nieodpowiedzialnej obniżki składki rentowej za rządów PiS. Dziś widać, że na tą obniżkę nie było nas stać, bez reform po stronie wydatków.