Natura jest niewygodna. Trawa jest twarda, wilgotna, pełna obrzydliwych insektów. Gdyby natura byłaby wygodna, ludzkość nie wymyśliłaby architektury.
Społeczeństwo, to społeczeństwo, jakie my sami stworzyliśmy, odtrąci mnie od siebie; ale Natura, której słodkie deszcze padają zarówno na sprawiedliwych, jak na niesprawiedliwych, wskaże mi rozpadliny w skałach, w których będę mógł się ukryć, i osłonięte doliny, w których ciszy będę mógł płakać niepostrzeżony. Rozepnie gwiazdy na niebie nocy, abym mógł, gdy mrok zapadnie, iść w dal, nie potykając się; powionie wiatrem na ślady stóp moich, aby nikt z tych, co chcą mnie ukrzywdzić, nie mógł pójść za mną; oczyści mnie w wielkich wodach i uleczy gorzkiemi ziołami.