Możesz dowiedzieć się, w co naprawdę wierzysz (zamiast tego, w co myślisz, że wierzysz), obserwując jak się zachowujesz. Po prostu nie wiesz, w co wierzysz, zanim tego nie sprawdzisz. Jesteś zbyt skomplikowany, by siebie zrozumieć.
Wyprostowana postawa wymaga wyprostowania się w wymiarze metafizycznym. Wyprostowana postawa oznacza dobrowolną akceptację ciężaru własnego Istnienia. Twój układ nerwowy reaguje zupełnie inaczej, kiedy dobrowolnie stawiasz czoła wymogom życia.
Może i jesteś nieudacznikiem, a może i nie, lecz jeśli nim jesteś, nie musisz już na zawsze pozostawać w tym stanie. Być może masz po prostu złe nawyki. Może nawet należy cię uznać za jedno wielkie skupisko złych nawyków. Jednak nawet jeśli twojej marnej postury dorobiłeś się nie z własnej woli - nawet jeśli byłeś nielubiany i nękany w domu czy w szkole - te czasy już minęły. Okoliczności się zmieniają. Jeśli nadal będziesz się słaniał i przyjmował postawę pokonanego homara, ludzie przypiszą ci niższy status i zainstalowany u podstawy twojego mózgu, prastary kalkulator, który dzielisz ze skorupiakami, przydzieli ci niską pozycję w hierarchii dominacyjnej. W rezultacie twój mózg będzie produkował mniej serotoniny. To uczyni cię mniej szczęśliwym, a bardziej przygnębionym, znerwicowanym i skłonnym do uległości wtedy, gdy powinieneś zawalczyć o swoje. Obniży to również twoje szanse na życie w dobrej okolicy, dostęp do najwyższej jakości zasobów i zdobycie zdrowej, atrakcyjnej partnerki czy partnera. Twoja skłonność do nadużywania alkoholu, kokainy lub innych używek wzrośnie, go gdy przyszłość jawi się w ciemnych barwach żyje się dniem dzisiejszym. Wzrośnie również twoja podatność na choroby serca, raka i demencję. Podsumowując: to po prostu kiepski wybór.
Jeśli przestaniesz szerzyć fałsz i zaczniesz żyć w zgodzie z podpowiedziami swojego sumienia, zdołasz zachować godność nawet w obliczu spraw ostatecznych; jeśli będziesz postępować szczerze i dzielnie, na wzór najwyższych ideałów, zostaniesz obdarowany siłą i spokojem ducha o trwałości większej, niż może ci dać krótkowzroczne skupianie się na własnym bezpieczeństwie; jeśli zaczniesz prowadzić życie właściwe, autentyczne, możesz odkryć sens tak głęboki, że pozwalający przezwyciężyć wszelki strach - nawet przed śmiercią.
Jeśli będziesz zdyscyplinowany oraz nadasz przyszłości prymat nad teraźniejszością, możesz zmienić strukturę rzeczywistości na swoją korzyść.
W miarę, jak przestaniesz wypełniać głowę kłamstwami, zapanuje w niej względny porządek.
Zanim zaczniesz krytykować świat - zaprowadź porządek we własnym domu.
Nie porównuj się z tym, kim inni są dzisiaj, ale z tym, kim ty byłeś wczoraj.
Jeśli nie mówisz tego co myślisz, zabijasz swoje nienarodzone ja.
Nie powinno się ignorować wytycznych swojej kultury. Życie jest krótkie i nie ma czasu, aby wszystko rozgryźć samodzielnie. Mądrość z przeszłości była ciężko zdobywana, a zmarli przodkowie mogą mieć coś przydatnego do powiedzenia.
Musisz być ostrożny, ponieważ polepszanie życia oznacza wzięcie na siebie dużej odpowiedzialności, a to wymaga więcej wysiłku i troski niż głupie życie w bólu i pozostawanie aroganckim, zakłamanym i urażonym.
Jeśli zdradzasz siebie, jeśli kłamiesz i grasz kłamstwo, osłabiasz swój charakter.
To, do czego dążysz, określa to, co widzisz.
Zawsze stawiaj stawanie się ponad swój obecny stan.