Amerykańska kultura nie radzi sobie łatwo z prawdą i pięknem. Ceni to, że coś zostaje zrobione, i nie przejmuje się specjalnie, czy to, co się robi, jest ważne.
Kultura skomputeryzowana jest również, z definicji, barbarzyńska. Istotą barbarzyństwa jest sprowadzenie kultury do prostej siły napędowej, która nie toleruje odchyleń ani konkurencji.