Co widzę w przyszłości? Widzę państwa narodowe, oraz zanik wielu europejskich krajów. (...) Widzę jeden kraj rozkwitający, pisałem o tym już 4 lata temu, to jest Polska. Byłem wtedy wyśmiewany, głównie przez Polaków, którzy mówili, że nie ma żadnej nadziei, i powinienem przestać o tym mówić.
Polska się zmienia, z kraju, który 10-15 lat temu unikał konfrontacji i zawsze podporządkowywał się innym, w kraj, który przejmuje inicjatywę i kontrolę nad sytuacją.