Nie wszystkie kobiety mogą i powinny mieć dzieci. Wszystkim dzieciom, które spotkałam powiem tu: start faktycznie nie leży w waszych rękach, ale finał zależy od tego, jak pokierujecie swoim życiem, a wierzę, że pokierujecie nim dobrze. Także życzę wam naprawdę z całego serca szczęścia.
Złożona z przeciwieństw. W połowie niesiona przez wodę, w połowie przez wiatr. Z jednej strony domatorka, z drugiej strony obieżyświat. introwertyczka porywająca tłumy. Staroświecka ekscentryczka Bezpruderyjny wstydzioch. Kochająca spokój wariatka.
Grzeczne dziewczynki mają prace, niegrzeczne sponsora, a MĄDRE swój biznes.
To co jest w Polakach piękne, to jest to, że naprawdę nie ma takich przyjaźni jak w Polsce. Takie przyjaźnie nie istnieją w innych krajach. W Ameryce? I love you, I love you i za tym nic nie idzie.
Cukru nie jem od 15 lat, nabiału od ponad 6. Moja sylwetka na przełomie dekady zmieniała się wielokrotnie i choć zawsze byłam wysportowana, to nigdy nie byłam tak zadowolona z niej jak teraz. Samodyscyplina, higiena życia, wysiłek, konsekwencja to jest coś, co ja po prostu lubię. Mi nie daje satysfakcji kiedy zjem fast food, mi daje satysfakcję, kiedy tego nie zrobię.
Dla mnie patriotyzm przede wszystkim to sztywne trwanie przy swoich rodakach i stawianie dobra kraju na pierwszym miejscu, dbanie o historię, nie zatracanie jej i nie powtarzanie błędów. Pamięć o poległych, to dzięki nim teraz siedzimy przy kawie na wywiadzie. Nie zapominajmy o tym. Polska jest tylko jedna.
Uważam, że dobry film - obojętne, w jakim gatunku, czy o jakiej tematyce - powinien sprawić, że chcesz coś zmienić w swoim życiu, jesteś tym poruszony. Takie filmy chcę robić.
Męskie kino. Nie lubię kobiecych filmów. Lubię, kiedy coś się dzieje, autentycznie i z pazurem, kiedy jest mowa o honorze i wartościach. Nie lubię ckliwych historyjek.
Im bardziej mi ktoś mówi, że nie dam rady, tym bardziej chcę to zrobić. Im bardziej ktoś mnie ciągnie do tyłu, tym bardziej chcę iść naprzód.
Nie umiałabym być żoną bogatego męża, która leży i pachnie, oszalałabym, musiałabym coś robić. I nie dlatego, że mam nerwicę natręctw albo jestem pracoholiczką, bo wręcz przeciwnie. Lubię dbać o siebie, leżeć na słońcu, dbać o swoją psychikę, ciało, odpoczywać, relaksować się, regenerować, ale jako artysta ja się muszę spełniać, ja muszę mieć nowe cele, żeby czuć się nie tyle wartościowa dla siebie, tylko żeby czuć się potrzebna.
Gdy byłam nastolatką miałam koleżanki wagarowiczki, a nawet nożowniczki. Wydawało mi się, że są postaciami z komiksu, jakimiś czarodziejkami z księżyca, które mają władzę nad wszystkimi. Dopóki nie zobaczyłam jednej z nich w swetrze, który mi ukradła z domu. Wtedy okazało się, że nie jest bohaterką, tylko zwykłą złodziejką.
Po 20 latach pracy mogę powiedzieć, że wszystko, co osiągnęłam, to tylko dzięki sobie, a nie dzięki temu, że poszłam z kimś do łóżka. Czuję się z tym wspaniale.
Moja mama jest mistrzynią dyplomacji i łagodzenia sporów, a przy tym jest wszechstronnie utalentowana. Poświęciła się dla dzieci, a mogłaby śmiało zostać aktorką, menadżerką, businesswoman.
Mężczyźni mają we mnie superkochankę w łóżku, fajnego kumpla i wierną przyjaciółkę.
Uszczęśliwić wszystkich się nie da, wku*** to już żaden problem.
Piłkarzy nie biorę, zły dotyk boli przez całe życie.
Nergal słabo jeździ? Słabo to komplement.
Starajcie sie podchodzic do wszystkiego z uśmiechem bo w życiu nie ma problemów. Są tylko wyzwania. Podejmujcie je!