Im bardziej starasz się stłumić swoją prawdziwą naturę, tym większą ma ona nad tobą władzę. Bądź sobą. Nikt, kto naprawdę kocha, nie przestanie cię kochać.
Nie znosiła chłopców, którzy nigdy się o nic nie wściekali. W jej świecie wściekłość równała się namiętności, a to oznaczało dobrą zabawę.
- Ach to zwykłe nieporozumienie. Z powodu kobiety. Zdarza się.
Brzęczenie się nasilało. Było jasne, że demony mu nie uwierzyły.
- Dług hazardowy ?
~Magnus Bane
Matka Cecily stwierdziła kiedyś z rozbawieniem, że jeden z ich młodych sąsiadów wpatruje się w dziewczynę, jakby była jedyną gwiazdą na niebie, i właśnie w taki sposób Jem patrzył na Tessę.
On nie wiedział, co znaczą dla niej książki. Że są symbolami prawdy i sensu, potwierdzeniem jej istnienia i tego, że są na świecie ludzie tacy jak ona.
- Obiekty nieożywione rzeczywiście są nieszkodliwe, panie Mortmain. Ale nie zawsze można to samo powiedzieć o ludziach, którzy ich używają.
Kochać zgodnie z własnym wyborem, to wymaga siły.
Pragniemy tego, czego nie możemy mieć, ale kochamy tych, którzy okazują nam serce.
Kiedy nikt w twoim otoczeniu nie mówi prawdy, uczysz się sięgać wzrokiem głębiej niż powierzchnia rzeczywistości.
Nie można zapomnieć rzeczy, które robiło się w przeszłości, bo inaczej nie wyciągnie się z nich żadnej nauki.
- Basia coquum - powiedział Simon - lub jakiekolwiek inne mają motto.
- "Descensus Averno facilis est.'' czyli "Łatwe jest zejście do piekła'' - odezwał się Alec.
- Ty właśnie powiedziałeś "pocałuj kucharza''.
- Cholera. - powiedział Simon. - Wiedziałem, że Jace się ze mnie naśmiewał
Jedyne, czego pragnął, to nie bać się, więc bał się przez cały czas.
- Ojcze mój.. - zaintonował, a Clary usłyszała, jak Alec głośno nabiera powietrza. - Ojcze mój, któryś jest w piekle, niech się nie święci imię twoje. Przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja, jako w piekle, tak i w Edomie. Nie odpuszczaj mi grzechów, bo w tym ogniu ogni nie będzie miłosierdzia, ni współczucia, ni odkupienia. Ojcze mój, który toczysz wojnę na wyżynach i nizinach, przybądź do mnie teraz. Wzywam cię jako twój syn i biorę na siebie odpowiedzialność za to wezwanie.
Magnus otworzył oczy. Twarz miał bez wyrazu. Pięć innych twarzy było wyraźnie wstrząśniętych.
- Na Anioła... - zaczął Alec.
- Nie - odezwał się obcy głos. - Zdecydowanie nie na waszego Anioła.
- Molestujesz wampira, który jest za słaby, żeby walczyć, Iz? Jestem pewien, że to narusza co najmniej jedno z Porozumień.
Książka, która nie została jeszcze przeczytana zawsze jest bardziej intrygująca od tej, która została wyuczona na pamięć.
Jesteśmy ze sobą związani! Oddycham, kiedy ty oddychasz, krwawię, kiedy ty krwawisz. Jestem twój, a ty moja, zawsze byłaś moja, a ja zawsze będę należał do ciebie!
- Nie mogę cię zostawić, żebyś sam stanął w obliczu śmierci. - wyszeptał Will.
- Nie jestem sam. Gdziekolwiek się znajdujemy, stanowimy jedność.
- Jeśli istnieje życie po życiu, spotkamy się w nim, Jamesie Carstairs.
- Będą inne życia. Świat to koło. Kiedy upadamy albo się podnosimy, robimy to razem,
- Zatem, skoro mówisz, że będzie inne życie, módlmy się obaj, żebym nie narobił w nim takiego bałaganu jak w tym.
- A co ja mam robić, kiedy was nie będzie? - zapytała z rozdrażnieniem Jessamine[...].
Jem obejrzał się przez ramię.
- Zawsze możesz obudzić Henry'ego. Zdaje się, że znowu je papier przez sen, a wiesz, Charlotte tego nie znosi.
- Nie musiałeś skakać za mną.
- Owszem, musiałem. Jesteś zbyt niedoświadczona, żeby beze mnie poradzić sobie w niebezpiecznej sytuacji.
- To słodkie. Może ci wybaczę.
- Wybaczysz mi? Co?
- To, że kazałeś mi się zamknąć.