Wróciliśmy do czasów, kiedy ważące tonę goryle rządzą dżunglą i bębnią w swoje klatki piersiowe. W dzisiejszym świecie, gdzie ludzie czują się zastraszeni lub niepewni, wielu z nich staje za takimi gorylami. Są tyranami i wybierają tyrana, który działa w ich interesie. Na tym tle tego rozwoju istnieje niebezpieczeństwo, że okres demokracji był tylko poślizgiem.