[...] żadna przyjaźń nie wytrzyma próby odkrycia czyjejś tajemnicy, zwłaszcza gdy ta tajemnica dotyka miłości własnej; ponadto ma się zawsze pewną moralną przewagę nad tymi, których życie jest nam znane.
Nie po to tylko ma się przyjaciół, żeby fundować im lampkę wina, lecz również po to, by przeszkodzić, kiedy któryś ma zamiar wychłeptać ze cztery kwarty wody!
Przyjaźń jest to gwiazda, gdy tymczasem miłość to świeca. Lecz chociaż świeca jest piękna, jednakowoż wypala się, gdy tymczasem gwiazda pali się wiecznie.