(…) mężowie są wszędzie tacy sami; poznawszy do głębi jednostkę, poznasz pan cały naród.
Kobieta zakochana szuka pomocy u mężczyzny, co często ją gubi.
- No i cóż, Maksymilianie (...), jesteś znów mężczyzną?
- Tak, zaczynam znów cierpieć.
Przyjacielu, bądź mężczyzną. Kobiety opłakują zmarłych, mężczyźni się mszczą.