W czasach młodości panny Marple nie używało się słowa ,,seks" ale doprawdy było go mnóstwo i sprawiał ludziom znacznie więcej przyjemność. W każdym razie tak jej się wydawało. Chociaż traktowano go powszechnie jak grzech, to jednak wtedy był czymś lepszym niż obecnie, kiedy uważa się go za rodzaj obowiązku.