Lśnienie to horror z 1977 roku. Na podstawie książki w 1980 r. powstał film o tym samym tytule z główną rolą Jacka Nicolsona, wysoko oceniony przez publiczność.
Czy stare blizny nigdy nie przestają boleć?
Umieranie jest częścią życia. Człowiek musi ciągle się na to nastawiać, jeśli chce osiągnąć pełnię osobowości. A choćby nawet trudno było zrozumieć fakt własnej śmierci, przynajmniej można się było z nim pogodzić.
Świat to trudne miejsce (...). Jemu nie zależy. Choć nie żywi nienawiści do ciebie i do mnie, nie darzy nas też miłością. Dzieją się na nim rzeczy straszne, których nikt nie potrafi wytłumaczyć. Dobrzy ludzie umierają w zły, bolesny sposób i pozostawiają tych, co ich kochali, całkiem samych. Czasem się wydaje, że tylko złym ludziom dopisuje zdrowie i powodzenie. Świat cię nie kocha...
Małe dzieci z niejednym umieją się pogodzić. Obcy im jest wstyd, nie widzą potrzeby ukrywania różnych rzeczy.
Łzy uzdrawiające to także te łzy, które parzą i smagają.
Góry wybaczają niewiele pomyłek.
Dzieci muszą dorosnąć do swojej wyobraźni jak do za dużych butów.
Dorośli jednak zawsze wprowadzają takie zamieszanie, każdy ewentualny czyn zamącają myślami o następstwach, brakiem zaufania do siebie, wyobrażeniami o sobie, uczuciami miłości i odpowiedzialności.
Bo prawdziwy artysta musi cierpieć. Bo każdy mężczyzna zabija to, co kocha.