Jak zawsze Kościół myśli wyłącznie o pieniądzach i nie w głowie mu taka myśl: skoro ktoś robi coś lepiej niż ja i większej liczbie pomaga, to można się czegoś od niego nauczyć, albo poprzeć lepszego rezygnując z własnej działalności?
Opinia Janusza Palikota o atakach kościoła na WOŚP. Źródło: http://januszpalikot.natemat.pl/46647,nasze-urocze-katolickie-sredniowiecze
Latarnie morskie są znacznie pożyteczniejsze od kościołów.
Być może, że znajdą się tacy, co lubiąc bredzić i mimo zupełnej nieznajomości nauk matematycznych roszcząc sobie przecież prawo do wypowiadania o nich sądu, na podstawie jakiegoś miejsca w Piśmie Świętym, tłumaczonego źle i wykrętnie odpowiednio do ich zamierzeń, ośmielą się potępiać i prześladować tą moją teorię. O tych jednak zupełnie nie dbam, do tego stopnia, że sąd ich mam nawet w pogardzie jako lekkomyślny.(...) Dzieła matematyczne pisane są dla matematyków, którzy – o ile się nie mylę – dostrzegą, że te moje trudy przyniosą pewną korzyść Kościołowi powszechnemu, nad którym władzę sprawuje teraz Twoja Świątobliwość.
Źródło: De Revolutionibus. Przedmowa skierowana do papieża Pawła III
Triumf barbarzyństwa i religii.
O przyczynach upadku Cesarstwa Rzymskiego.
Różne wyznania i formy kultu istniejące w Rzymie były przez zwykłych ludzi uważane za równie prawdziwe, przez filozofów za równie fałszywe, a przez urzędników – za równie użyteczne.
Latarnie morskie są znacznie pożyteczniejsze od kościołów.
Polak Polakowi Żydem, najczęściej pod obrazkiem Najświętszej Panienki. Tak na wszelki wypadek.
Źródło: newsweek
Niesłychanie trudno zrozumieć usposobienie biblijnego Boga, takie w nim pomieszanie sprzeczności; wodnistej niestałości i żelaznej niewzruszoności; dobrotliwych, abstrakcyjnych morałów, stworzonych ze słów, i konkretnych piekielnych morałów, stworzonych z czynów; przelotnej łaskawości, biorącej odwet w stałych złośliwościach.
Jednakże kiedy po długim łamaniu sobie głowy znajdziecie klucz do tego postępowania, zaczynacie wreszcie coś zrozumieć. Z najdziwaczniejszą młodzieńczą, zdumiewającą szczerością on sam dostarczył tego klucza. Jest nim zawiść!
Mark Twain krytycznie o Biblijnym Bogu.
Kościół dąży do zreformowania innych ludzi. Nie byłoby złe, gdyby raz, dla przykładu chociażby, sam się trochę zreformował.
Gdyby Chrystus żył w naszych czasach, na pewno nie chciałby być chrześcijaninem.