Religia jest sposobem, w jaki człowiek akceptuje swoje życie jako nieuchronną porażkę.
Władzę suwerenną zastąpiła dziś władza pastoralna.
Lekarz stara się ujrzeć w człowieku jego niedomagania, sędzia jego złe strony, a ksiądz jego głupotę – im głębsza tym lepsza.
Każdy na świecie jest Chrystusem i wszyscy są ukrzyżowani.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył!
Z wyzwaniem rzucam światu w twarz rękawicę i obserwuję jak upada ten karłowaty olbrzym. Jednak jego upadek nie uciszy mojej nienawiści. Podobny Bogu będę błąkał się wśród obłoków świata.
Że wiara czasem uszczęśliwia, że szczęśliwość z pewnej idee fixe nie czyni jeszcze prawdziwej idei, że wiara gór nie przenosi, lecz owszem góry osadza tam, gdzie żadnych nie ma: o tym poucza nas przelotne przejście się przez dom wariatów.
Los chrześcijaństwa tkwi w konieczności, że wiara jego musiała sama stać się tak chora, niska i wulgarna, jak chore, niskie i wulgarne były potrzeby, które zadawalać miała.